Tupac i media

wstęp | muzyka rap | strzelanina, proces | konflikt z Bad Boy | w krzywym zwierciadle

Od momentu, gdy pierwszy album Tupaca „2Pacalypse now“ (a na tym albumie znalazłsię utwór, o którym mowa powyżej) trafił na sklepowe półki, jego muzyka i osoba zaczęły wzbudzać kontrowersje w mediach. Wiceprezydent Dan Quale we wrześniu 1992 roku zaatakował publicznie Tupaca i jego wytwórnię Interscope Records za promowanie nagrań mówiących o zabijaniu policjantów. Dla wyrazistości swojego przekazu spotkał się nawet z córką śmiertelnie postrzelonego policjanta z Texasu. Morderca wyznał, że słuchał utworu z 2Pacalypse now, co miało zachęcić go do tego czynu. Teksty 2Paca stały się obiektem krytyki płynącej ze strony polityki iosób związanych z Kościołem. Oponenci Shakura często pojawiali się w telewizji i prasie, mówiąc o nim i o rapie najgorzej jak tylko się dało. Poza Quaylem byli to C. Delores Tucker, William Bennett, pastor Calvin Butts i inni.

Wydaje się, że trafili najgorzej jak tylko się dało, bo o ile Snoop Dogg, który również był celem tego rodzaju ataków, nieszczególnie się tym przejął, Tupac – w swoim stylu - postanowił odpowiedzieć kontratakiem. W kawałku z albumu Strictly 4 My N.I.G.G.A.Z wypowiada się na temat tej sytuacji:

“Jeśli chodzi o zazdrość, to gdy jesteś gwiazdą
Nie ma znaczenia, kto popełnił przestępstwo, bo oni i tak na mnie wskażą
A najbardziej chciwe są media
Możesz im zaprzedać duszę i będą cię nękać aż do śmierci
Każdego dnia czytam gazety i widzę kolejne kłamstwa
Pokazują moje zdjęcie, mówiąc o przestępstwie popełnionym przez kogoś innego
Fajne jest życie grubej ryby, co nie?
Martwy glina, pozew, zastrzelony dzieciak”

“Najbardziej denerwowało mnie to, że wiceprezydent... Ej, lecę sobie samolotem, dzwoni do mnie koleś i mówi: ‘Włącz telewizor, wiceprezydent mówi, że twoje płyty trzeba wycofać ze sklepów’. Shakur nie mógł uwierzyć, że toczy się polityczna debata na temat jego utworów, przy wszystkich kłopotach, jakie ma Ameryka. W licznych wywiadach atakował wprost, wymieniając osoby z imienia i nazwiska. Jednak najostrzejsze słowa ulokował w na swoich płytach: „Co do cholery Dan Quale może wiedzieć o młodych, czarnych mężczyznach?”; „C. Delores Tucker, jesteś zdzirą, bo zamiast pomagać czarnuchom, to niszczysz swoich braci”. W jednym z wywiadów powiedział, że gdyby Tucker wychowała się w getcie i nie miała tych wszystkich znajomości, które ma teraz, była by fanem jego muzyki, gdyż wtedy by ją rozumiała. Krytycyzm wynikał jego zdaniem z niezrozumienia rapu przez jego przeciwników.

Nie trzeba oczywiście nikogo przekonywać, po której stronie stały media i czyje wypowiedzi przekazywały opinii publicznej. Tupac miał jednak wielki atut w postaci milionów sprzedanych płyt, więc był w stanie dotrzeć ze swoimi słowami, do wielkiej grupy odbiorców – również krytyków, bo przecież nie jest tajemnicą, że dokładnie słuchali oni jego nagrań... Można zastanawiać się, jak wyglądałaby dyskusja między stronami, gdyby nie odbywała się poprzez media, a w sposób bezpośredni – szkoda, że nie doczekaliśmy tego momentu.

Jednym z nielicznych ludzi ze świata polityki (były kandydat na prezydenta), którzy starali się zrozumieć rap, niekoniecznie pochwalając treści w nim prezentowane był czarnoskóry Jessie Jackson, który powiedział w wywiadzie telewizyjnym: ”Gdyby nie było takiej (okrutnej rzeczywistości) rap byłby abstrakcją! Media skupiają się na rapie, a nie na rzeczywistości. Jeśli chcesz mówić o przemocy, mów o rzeczywistości, a nie tylko o rapie. Rap jest odzwierciedleniem kultury, więc zwalczmy przemoc obecną w tejże kulturze... I mam nadzieje, że wyemitujecie tą wypowiedź na antenie, bo to najprawdziwsza prawda.”

strzelanina, proces >>>