.
strona główna | teksty po polsku
  .
.

 


 

Przeciw światu (Me Against The World)


album: Me Against The World
tłumaczenie: Piotr Studziński
(24.07.2005)
korekta: Piotr Studziński (30.11.2014)
pierwsza wersja tłumaczenia
(c) PoznajTupaca.pl


[refren]
To tylko ja przeciw światu i nie mam nic do stracenia
Przeciw światu, bo utkwiłem w tej grze

[Tupac]
Czy potrafisz wyobrazić sobie moje proroctwo?
Miasto pełne stresów, gliny też się mnie czepiają
Osiedla zasypywane są pociskami i ludzie umierają
Ale mnie nic nie powstrzyma
Wciąż kroczę naprzód, zarabiając miliony
Widziałem morderstwa i zwłoki w opuszczonych budynkach
Nie można dotrzeć do dzieciaków, bo mają spaczone myślenie
Imponuje im strzelanie do ludzi – zabijanie beż skrupułów - to dla nich normalne
Przetrwają, czy też zostaną zastrzelone?
Tępaku, może leżąc w trumnie, posłuchasz wreszcie, co się do ciebie mówi!
Kończy się na tym, że chowanych jest coraz więcej ciał
Szybko tracę przyjaciół, którzy przeprowadzają się na cmentarz
Martwi mnie to i stresuje. Nie mam wyraźnej wizji przyszłości
Pytanie, czy ja to przeżyję? Nikt na świecie mnie nie kocha
Zmierzam ku niebezpieczeństwu i nie ufam nieznajomym
Wkładam do komory jeden nabój za każdym razem, kiedy czuję złość
Nie będę się usprawiedliwiał, bo jak jest, każdy widzi
Nikt nie zauważa młodych, dopóki nie zaczną strzelać
To tylko ja przeciw światu

[refren]
To tylko ja przeciw światu i nie mam nic do stracenia
Przeciw światu, bo utkwiłem w tej grze

[Kadafi]
Czy mógłby mi ktoś pomóc? Żyję zdany na samego siebie
W sklepach widzę bogate panie i młodych gangsterów żyjących dostatnio
W snach wracam do dnia, kiedy przyszedłem na świat
Nasienie mojego ojca opanowane było przez rozwścieczone demony
Pewnie te koszmary z dzieciństwa
Przestraszyły mnie, przygotowując jednocześnie na to, co jest teraz
Czy jest jakaś inna droga dla zdeprawowanego banity?
Dla weterana, czarnego charakteru i bandyty, który pewnego dnia upadnie
[EDI]
Każdy dzień przynosi nową śmierć, a dodatkowo jestem spłukany
Widzę coraz więcej powodów, aby dalej siedzieć w kradzieżach
Spiskuję przeciwko knującym intrygi, przez co ich ludzie chodzą w żałobie
Bo nie mam ani grosza i zaraz wyjdę z siebie
Ładuję swojego macka - patrz jak strzelam
Staram się grubo zarobić, ale jakoś mi nie wychodzi
Diabeł czai się w pobliżu i widzę ten jego uśmieszek. No co?
Robię swoje, sprzedając prochy i ryzykuję 25 lat więzienia
Ale co tam...

[refren]
To tylko ja przeciw światu i nie mam nic do stracenia
Przeciw światu, bo utkwiłem w tej grze

[Tupac]
Przy tym całym dodatkowym stresie
Zastanawiam się… Gdy już umrę i skończę oddychać,
Czy długo jeszcze będę czekać na odpoczynek od tego ucisku?
Karzą ludzi stawiających pytania
A ci, którzy coś mają, okradają tych, którzy nie posiadają niczego
Podkreślam moje przesłanie: wynieś naukę ze swoich lekcji, aby to powstrzymać
I nie zadowalaj się byle czym - nawet geniusz zadaje pytania
Bądź wdzięczny za szczęście, którego zaznałeś
Nigdy się nie zmieniaj, pozostań sobą
Siła tkwi w ludziach i mówimy to politykom
Zawsze staraj się, jak możesz najlepiej. Będąc pod presją, nie panikuj
Kiedy nie wszystko układa się po twojej myśli
Lub gdy znajdujesz się w tarapatach.
Marzę o bogactwie, znajdując się w pozycji, z której można dokonać zmian
Politycy to hipokryci – oni nie chcą nikogo słuchać
Jeśli jestem nienormalny, to tylko przez sławę, która zmienia człowieka
A nie przez tę grę. To tylko ja przeciw światu

[refren]
To tylko ja przeciw światu i nie mam nic do stracenia
Przeciw światu, bo utkwiłem w tej grze

Wiem, że czasem wydaje się, że jest ciężko
Ale pamiętaj o jednym: po każdej ciemnej nocy, nastaje jasny dzień
Dlatego bez względu na to, jakby nie było
Wyprostuj się, podnieś głowę do góry i radź sobie.
 

 1997-2015 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...