.
strona główna | powrót do listy wywiadów
.
.


Sister 2 Sister - wywiad z Tupakiem i Keishą Morris w więzieniu Dannemora (XI.1995)
tłumaczenie: Piotr Studziński (26.09.2015)
 

     "Ja i Keisha możemy mieć dzieci. Jesteśmy w stanie zrobić swoje. Mój sprzęt wciąż działa. Postrzel czarnucha w jaja, a on odwinie się i walnie cię w łeb."

    To właśnie powiedział Tupac, kiedy zapytałam go, czy może mieć dzieci. Podczas mojej wizyty w więzieniu poznałam świeżo upieczoną żonę Tupaca, Keishę, która właśnie ukończyła studia prawnicze i ma zamiar otworzyć żłobek. Słysząc o tym pomyśle, Tupac zareagował tak: „Nie chcę, żeby bawiła jakieś dzieciaki. Ja jestem raperem, a ona musi mi pomóc działać legalnie”. Chodziło mu o to, żeby pomogła mu w jego przyszłych przedsięwzięciach biznesowych.
    Chcecie wiedzieć, jak się poznali? Tupac powiedział mi, że dziewczyny zawsze do niego lgnęły, próbowały zerwać z niego biżuterię, obmacywały jego krocze i kleiły się do niego. Jednak pewnego szczególnego wieczora w klubie (gdzie poznał Keishę), ona powiedziała mu: „Lubię twoją muzykę, Tupac. Masz moje poparcie. Życzę ci powodzenia.” I odeszła. „Co?! Ej, poczekaj!” – odpowiedział na to Tupac. Znalazł ją później i razem tańczyli. Tupac powiedział, że podczas tego tańca chwycił ją za talię, ale Keisha powiedziała: „Nie obmacuj mnie!”. To go zszokowało. Powiedział mi, że musiał się naprawdę postarać.

    Jamie: Keisha, dlaczego Tupac Cię poślubił?
    Keisha: Wywinął mi wszystkie możliwe numery, a ja wciąż byłam jego przyjacielem. Poczynając od innych kobiet, po podróże tam i z powrotem, zawsze jednak odbieraliśmy od siebie telefony i rozmawialiśmy. Bez względu na jego poprzednie problemy prawne, wykazywałam zrozumienie. Nie pozwoliłam, aby wiedza o tych kłopotach miała wpływ na to, jak go postrzegałam. Wiele osób nie ma pojęcia, jaką on jest osobą.
    Tupac: Pomyślałem sobie: „Jeśli ona jest ze mną w takiej sytuacji…” Spotykaliśmy się od ponad roku. Była grupa osób, z którą byłem blisko, ale wciąż czułem coś do niej. Nie chciałem jednak zrujnować naszej przyjaźni. Ona kochała mnie bezwarunkowo. Ja miałem zamiar poślubić inną, sławną kobietę. Nie chcę wymieniać jej nazwiska. Keisha przysłuchiwała się rozmowie telefonicznej, podczas której powiedziałem, że ożenię się z inną. Odłożyła słuchawkę. Jednak następnego dnia, mimo to, zrobiła coś dla mnie. Wyświadczyła mi przysługę.

    Jaimie: Moment, moment. Jak to „przysłuchiwałaś się ich rozmowie?”
    Keisha: Tupac siedział w więzieniu w Rikers, dzwonił do mnie, a ja przekazywałam te rozmowy dalej. Rozmawiał z tamtą dziewczyną. Kiedy podniosłam słuchawkę pod koniec ich rozmowy, rozkręcili się na dobre. Przysłuchiwałam się temu, że planują się związać i w końcu powiedziałam im obojgu, że powinni to zrobić i odłożyłam słuchawkę. Potem do mnie oddzwonił, ale nie rozmawialiśmy następnego dnia. Nie chciałam z nim rozmawiać. Miał zamiar poślubić sławną osobę. Zadzwonił kolejny raz i poprosił mnie o przysługę, o to, aby przywieść mu trochę ubrań i zgodziłam się. Ucięliśmy sobie długą rozmowę. Byliśmy jakby najlepszymi przyjaciółmi. To było dziwne. Byłam przede wszystkim jego przyjaciółką.

     Jaimie: A czy łączyła was więź seksualna?
    Tupac: Kiedy ją poślubiłem, powiedziałem jej, że nigdy nie będę jej wierny. Odpowiedziała mi wtedy: „Jeszcze zobaczymy.” Dostrzegłem jednak, że mnie kocha i to wszystko zmieniło. Przysiągłem jej, że będę jej wierny.
    Keisha: Bywał tu i tam i pewnego dnia kupił mi w prezencie szczeniaka, który miał mi dotrzymywać towarzystwa podczas jego nieobecności. Wabi się Player.

    Jaimie: Tupac, czy jesteś dla niej miły?
    Tupac: Nie wiedziałem, jak prowadzi się Mercedesa 300 i finalnie go rozbiłem. Nie miałem ubezpieczenia i musiałem go zreperować przy użyciu własnych środków. W końcu oddałem go ziomkowi. Miał 3 dni. Sam nauczyłem się jeździć autem, a potem je rozbiłem. Potem zapragnąłem mieć beemkę. Powiesiłem sobie nawet plakat nad łóżkiem. Pisałem rymy i grałem koncerty, robiłem wszystko, żeby zdobyć te 70000 dolarów. Podczas kręcenia filmu Bullet Keisha go skasowała. Kupię sobie kolejnego, ale nim już Keisha nie będzie mogła jeździć.
    Keisha: Mój mąż jest taki słodki… Na moje urodziny, 10 listopada ubiegłego roku kupił mi następne BMW.

    Jaimie: Jak zareagowali twoi rodzice na ślub z Tupakiem?
    Keisha: Moja matka płakała, ale ojciec bardzo mnie wspierał i był szczęśliwy. Początkowo (Tupac i moja matka) niezbyt przypadli sobie do gustu, ponieważ moja mama wierzyła we wszystko to, co mówią o nim w mediach, zamiast starać się go poznać osobiście.
    Tupac: Dlaczego się z nią ożeniłem? Wiele przeze mnie przeszła. Zdradzałem ją. Jeździłem tu i tam. Mimo to jednak chciałem wziąć ten ślub. Mam wrażliwe serce. Kobieta może mną zawładnąć. Jestem jak nieosłonięty cel dla jakiejkolwiek kobiety. Dotychczas byłem facetem na jedną noc.

     Jaimie: Czy odbywacie wizyty małżeńskie?
    Tupac: Żadnych wizyt małżeńskich. My tu nie chcemy uprawiać seksu. Tutaj w Dannamora mają najwyższy współczynnik związków z pokrewnymi osobami. Pracują tu wyłącznie biali strażnicy. (Ku Klux) Klan ma tutaj wielkie wpływy. Żona pewnego latynoskiego więźnia została zgwałcona w motelu zlokalizowanym naprzeciwko więzienia. Podobno zrobił to pracownik służby więziennej. To było ze 2-3 lata temu. Zdarzyło się tu wiele rzeczy.
    Keisha: Strażnicy patrzą na mnie w lubieżny sposób. Tupac podsłuchał ich rozmowę na mój temat.
   Tupac: Jeden ze strażników powiedział mi: „Słyszałem, że twoja żona jedzie do Kalifornii, a nie prosiła mnie o zgodę”. Byłem wkurzony, Jamie. Czytali moją pocztę i znali wszystkie plany i miejsca pobytu mojej żony. Dwa dni temu ktoś śledził Keishę. To mógł być pracownik służby więziennej. Z powodu tego wszystkiego ściągnąłem tu swojego człowieka, aby jej pilnował. Jeden ze strażników jest członkiem Ku Klux Klanu. To biały sierżant. Kiedy przyjęli mnie na blok, powiedział mi o tym i pokazał koszulkę Ku Klux Klanu, mówiąc: „To my jesteśmy tutaj największym gangiem – nie zapominaj o tym.” Widzisz przecież naklejki Niebieskich Żołnierzy. Powiedzieli mi, że nie wyjdę stąd żywy.

    Jaimie: Czy Keisha jeździ do Nowego Jorku?
    Tupac: Nie chcę, aby ktoś ją rozpoznał. Mam tam wrogów.
   Keisha: Przywożę mu koszulki, muzykę i taśmy. (Słucha Króla Lwa i Pocachontas) Ponadto magazyny, książki, ręczniki, pościel i jedzenie w puszkach.

    Przyjechałam się zobaczyć z Tupakiem, bo dowiedziałam się, że miał starcie ze strażniczką więzienną dotyczące jego żony, a władze więzienne twierdzą, że szykanował ją na tle seksualnym. Przyjaciele Tupaca obawiają się, że cofną mu widzenia.

     Jaimie: Keisha, co to za sprawa z tą strażniczką?
    Keisha: 24 czerwca miałam na sobie bluzkę Donny Karan. Szykanowała mnie ta blond strażniczka. Powiedziała mi, że muszę mieć ubrany żakiet, albo będę musiała jechać do domu przebrać się. Tupaca jeszcze wtedy nie było (na sali widzeń). Ja przyszłam pierwsza. Siedząc w środku, zapytałam innego strażnika, dlaczego nie mogę siedzieć w samej bluzce. On powiedział, że mogę, bo nie ma w tym nic złego. Zawołał sierżanta. Kiedy zobaczył mój ubiór, powiedział mi, że nie ma żadnego problemu. Siedziała tam również biała kobieta, która miała taką samą bluzkę bez rękawów, jak ja. Wspomniana wcześniej strażniczka wróciła na salę widzeń po jakimś czasie i zaczęła się na mnie wydzierać: „Czy nie mówiłam ci, że masz założyć żakiet?! Nie słuchasz mnie! Nie stosujesz się do zasad!” Nic nie odpowiedziałam, bo byłam w szoku. W końcu odrzekłam, że sierżant powiedział, że nie muszę zakładać żakietu. Tupac zapytał: „Jaka jest różnica między jej bluzką, a bluzką tamtej kobiety? Dlaczego czepiasz się mojej żony? Tamta pani ma dokładnie takie samo ubranie i jak to możliwe, że jej nic nie powiedziałaś?” „Bo tego nie widziałam!” – odpowiedziała strażniczka i odeszła.
    Tupac: Kiedy Keisha przyszła do mnie kolejny raz, to kazali jej czekać 40 min na wejście. Takie zachowanie to codzienność. Nieraz w ogóle mnie nie informowano (że mam widzenie). To, że informowali górny oddział, nie znaczy, że od razu mówiono o tym mnie.

    Keisha: 1 lipca miałam ubraną spódnicę do kostek. Razem z Pakiem poszliśmy zrobić sobie zdjęcia o 12:20. (Więźniom pozwala się na polaroidowe zdjęcia z rodziną w soboty). Gdyby cos było nie tak z moją spódnicą, to zatrzymaliby mnie o 8:30 przy wejściu na teren więzienia. Nikt nie mówił mi, że mam ją spiąć ciaśniej. Nic nie było widać i podczas siadania, nie odsłaniałam intymnych części ciała.
    Tupac: Strażniczka powiedziała: „Zobaczcie, jak ona jest ubrana. Zepnij tę spódnicę, albo wracaj do pokoju odwiedzin”. Odpowiedziałem jej: „Jeśli zepnie ją jeszcze ciaśniej, to nie będzie w stanie chodzić.” Keisha spojrzała na mnie, to powiedzieli jej: „Nie patrz na niego. On ci i tak nie pomoże. „To moja żona” – odpowiedziałem. „Nie macie prawa tak jej traktować. To moja żona. Dlaczego znęcacie się nad moją żoną?" Blondyna się wściekła.
    Keisha: Nic jej nie odpowiedziałam. Powiedziała coś w stylu: „Ona nie może nosić tego rodzaju spódnicy, musi ją spiąć.” Odpowiedziałam jej: jak mogę ją spiąć, skoro na teren tej placówki nie można wnosić żadnych spinek? „Jeśli nie ma spinki, nie będzie mogła wrócić do sali widzeń i będzie musiała opuścić teren więzienia” – odparła. Potem ogłosiła, że Pac powiedział jej, że chce przelecieć najpierw ją, a potem mnie. Wymyśliła sobie tę historyjkę. Pac nigdy tego nie powiedział i mamy na to 7 świadków. Na pisemnym wniosku/skardze napisano natomiast „brak świadków”. Tymczasem zdarzenie widziało dwóch innych więźniów i czterech innych strażników. Otrzymał za to upomnienie trzeciego stopnia (Tier 3 ticket), które może zniweczyć plany wyjścia na wolność po otrzymaniu możliwości warunkowego zwolnienia. Ta sprawa jest nadal w toku.
    Tupac: Mówiłem im: „Po co miałbym coś takiego powiedzieć, kiedy moją piękna bogini stoi tuż obok?” Mówiłem Keishy, żeby nie ubierała prowokacyjnych strojów, bo jeden z moich tutejszych włoskich kumpli powiedział mi, że słyszał, jak strażnicy mówili do siebie: „Spójrz na jej sutki i na jej kieckę.”
    Keisha: Powiedzieli mu: „Następnym razem będziesz się wyrażał w obraźliwy sposób, to się doigrasz. Nie mów jej (strażniczce), że ją przelecisz” (Tupac) zapytał ich: „Jaki punkt regulaminu złamałem? Dostałem upomnienia trzeciego stopnia za groźby i niesubordynację.” „Nigdy stąd nie wyjdziesz” – usłyszał w odpowiedzi.

 

 1997-2015 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...