Wszystkie
oczy na nim
Vibe, Kevin Powell (II.1996)
Kiedy w Los Angeles przeprowadzałem wywiad z ekipą Death Row,
powiedziano mi, że z Tupakiem nie można sie spotkać. Jednak po
zabójstwie Randyego "Stretcha" Walkera poczułem potrzebę
skontaktowania się z Shakurem. Zamiast spodziewanej pięciominutowej
pogawędki, rozmawialiśmy dobrze ponad godzinę. "Pozwól, że wyciągnę
moje papierosy", powiedział rozsiadając się wygodnie. Był jak zwykle
niezwykle szczery.
Czy przeniosłeś
się do Death Row dla jakiegoś rodzaju ochrony?
Oczywiście, że nie. Nie ma nikogo w tym biznesie na
tyle silnego aby mnie przestraszyć. Jestem z Death Row, bo oni też
się nie boją. Kiedy byłem w więzieniu, Suge był jedynym, który mnie
odwiedzał. Czarnuch latał prywatnym samolotem całą drogę do Nowego
Jorku i spędzał ze mną czas. Nakazał swojemu prawnikowi, aby zbadał
wszystkie moje sprawy. Suge wspierał mnie, jakkolwiek tego
potrzebowałem. Kiedy wyszedłem z pudła, Suge oddał mi do dyspozycji
prywatny samolot, limuzynę i pięciu policjantów do ochrony.
Powiedziałem: ''Potrzebuję domu dla mamy''; dostałem dom dla mamy.
Obiecałem mu: ''Suge, uczynię Death Row największą wytwórnią na
świecie. Uczynię ją większą niż kiedykolwiek zrobił to Snoop''. Nie
umniejszając Snoopowi, zrobił wiele. On, Dogg Pound, Nate Dogg, Dre
uczynili Death Row tym, czym jest obecnie. Ja podniosę ją na
następny poziom.
Czy to prawda, że twój
ślub został unieważniony?
Tak. Pośpieszyłem się. Mogę być zaangażowany tylko w pracę, albo
tylko w małżeństwo. Nie chciałem jej skrzywdzić; jest dobrą osobą.
Więc cofnęliśmy się do momentu, w którym byliśmy wcześniej.
Chciałbym położyć
kres pewnej plotce. Czy coś przytrafiło ci się w więzieniu?
Zabij tę plotkę. Zostało to zapoczątkowane przez
niektórych strażników lub pewnych zazdrosnych czarnuchów. Nie muszę
mówić o tym czy zostałem zgwałcony w więzieniu czy nie. Jeśli nie
położyłem się na ziemię przed dwoma czarnuchami z bronią, to co do
cholery spowodowało, że myślisz, że mógłbym się nachylić dla dwóch
gości bez broni? To nawet nie jest zgodne z moim charakterem.
Czy ty lub Death
Row macie jakiś spór z Puffym lub Biggiem?
(Śmieje się). Z nikim nie prowadzę kłótni człowieku.
Pozwalam, aby muzyka mówiła za siebie. Jeśli wiesz, to wiesz; jeśli
nie to nie wiesz. Nie ma w tym żadnej tajemnicy, wszyscy wiedzą jak
jest.
Więc, czy jest to
sprawa Wschodniego i Zachodniego Wybrzeża?
To nie jest tak, że prowadzę kłótnię z Nowym Jorkiem,
czy coś w tym rodzaju, ale mam problemy. I reprezentuję teraz
Zachód. Są ludzie nie szanujący Zachodniego Wybrzeża: ''To tylko
gangsterskie gówno, w ogólne nie kreatywne i nie jest to forma
sztuki'' - nawet mimo tego, że zarabamy więcej pieniędzy za tę formę
sztuki, niż wszyscy inni. Artyści, którzy obecnie sprzedają płyty,
ukradli nasz styl. Posłuchaj ich - Biggie to brooklyński czarnuch,
marzący o byciu na Zachodzie.
Użyłeś słowa
zazdrość.
Bądźmy poważni, Kev. Czy Biggie nie brzmi jak ja? Czy
to mój styl wychodzi z jego ust? Tylko znowojorkowany. On jest
nikim. Ja jestem kimś.
Co powiesz o
wszystkich dzieciach, które obserwują ciebie i Biggiego i nie
rozumią tego wszystkiego?
Bez względu na wszystko, nie ważne co on powiedział, co
ja powiedziałem - Biggie jest ciągle moim bratem. Jest czarny. Jest
moim bratem. Mamy tylko konflikt interesów. Różnimy się zdaniami.
Jak można
powstrzymać to nieporozumienie, zanim ktoś zostanie zabity?
Nie chcę, aby chodziło tu o przemoc. Chcę, żeby
chodziło o pieniądze. Przekazałem Suge'owi mój pomysł: Bad Boy wyda
nagranie z wszystkimi czarnuchami ze Wschodu, a Death Row z tymi z
Zachodu. Wypuścimy nagranie w tym samym dniu. Ten, kto sprzeda
najwięcej płyt, ten będzie najlepszy. Wtedy przestaniemy walczyć
między sobą. Możemy robić pay-per-views na cele charytatywne i dla
społeczństwa.
Co powiesz o tym,
żeby Death Row i Bad Boy zrobiły coś razem?
Jest to na tyle razem, na ile może być. Dla pieniędzy.
A co o łączeniu
się jako czarni?
Jesteśmy razem jako czarni - oni tam, my tu. Jeśli na
prawdę mamy żyć w pokoju, nie możemy być w tym samym pokoju. Żółte
M&M's nie zadają się z zielonymi. Nie możesz kłaść orzeszków M&M's z
czekoladą M&M's. Słyszysz mnie?
Co powiesz o
wrogości, którą karmieni są ludzie? Czy ty, Suge, Puffy i Biggie
możecie razem porozmawiać?
To jest banalne. To jest dobre dla wszystkich innych -
oni chcieliby usłyszeć o czym rozmawiamy. Wiem, że moje życie nie
jest w niebezpieczeństwie. Nie powinni się o mnie martwić. Puffy
napisał do mnie gdy byłem w więzieniu. Odpisałem mu, że nie mam do
niego żadnych problemów. Nie chcę, żeby to była walka, chcę tylko
zarobić moje pieniądze. Nie możesz mi nakazać, bym usiadł i całował
i ściskał się z czarnuchami, po to, aby wszyscy inni czuli się
dobrze. Jeśli byłaby kłótnia, czarnuchy wiedziałyby o tym.
Twój nowy album to
"All Eyez on Me". Czy mógłbyś go opisać w kilku słowach?
Nieustępliwy. Jest bardzo nieocenzurowany. Dzieci nie
powinny go kupować. Jest tam wiele przeklinania. Teksty są dosadne i
powinny być przedyskutowane, przed tym jak pozwoli się im (dzieciom)
posłuchać.
Co według ciebie
powinni powiedzieć rodzice swoim dzieciom, aby je przygotować?
Wytłumaczyć im to, gdyż pochodzi to od kogoś, kto
właśnie spędził 11 i pół miesiąca w więzieniu o zaostrzonym rygorze,
został pięciokrotnie postrzelony i został błędnie skazany za czyn,
którego nie popełnił. Nie pochodzi to od normalnej osoby.
Czy uważasz się za
lidera?
Tak mi się zdaje. Myślę, że jestem urodzonym liderem,
gdyż jestem dobrym żołnierzem. Potrafię przystosować się do władzy,
jeśli jest to władza, którą szanuję. Jeśli Colin Powell byłby
prezydentem, poparłbym go. Chcę się zajmować polityką. Jest to dla
nas możliwość, aby pokonać wiele trudności. Nic poza władzą nie
zatrzyma władzy. Jeśli Bośnia nie będzie szanować Stanów, będzie
wojna. Ponieważ Stany wymagają, aby je szanowano. Wspólnie zaczniemy
rozmowy po tym, jak uznają, że Amerykę trzeba szanować. Zanim
będziemy się potrafili porozumieć, musimy szanować się nawzajem, a
teraz tego niema.
Jaki będzie Tupac
w roku 2000?
Będę o wiele bardziej spokojny niż teraz.
Dlaczego obecnie nie
jesteś spokojny?
Wiesz jakbyś się czuł, gdyby ktoś zakłócał twój spokój?
Zostałem wrobiony. Wolałbym być zastrzelony z zimną krwią, ale
wrobiony? Przez ludzi którym ufałeś? To jest naprawdę złe.
Jak sądzisz,
dlaczego tak wielu młodych, czarnych mężczyzn w całym kraju
identyfikuje się z tobą?
Dlatego, że wszyscy jesteśmy żołnierzami, niestety.
Każdy toczy walkę o różne sprawy. Z samym sobą. Niektórzy prowadzą
wojnę z instytucjami, niektórzy z własnym społeczeństwem.
Z czym ty
prowadzisz walkę?
Z różnymi rzeczami, w różnym czasie. Czasami z własnym
sercem. Jest we mnie dwoje ludzi. Jeden chce żyć w pokoju, drugi nie
umrze dopóki nie będzie wolny.
A co powiesz o Tupacu
jako synu Czarnej Pantery i Tupacu raperze?
Tupac syn Czarnej Pantery i Tupac wojownik- to moje dwie strony.
Moja mama i oni wszyscy (Pantery) mieli wizję świata, w którym
moglibyśmy żyć i starali się stworzyć taki świat. Zostałem wychowany
na tych ideach, żeby ich pragnąć. Jednak trochę już przeżyłem i
wiem, że to jest świat utopijny. Jest to świat, który znajduje się w
naszych głowach. Jest to świat, o którym myślimy podczas Bożego
Narodzenia i Święta Dziękczynienia. Musiałem nauczyć matkę, jak żyć
w dzisiejszym świecie. Ona nauczyła mnie, jak żyć w tamtym świecie
do którego dążyliśmy i za to jestem jej bardzo wdzięczny.
Wprowadziła niebo do mojego serca.