.
strona główna | teksty po polsku
  .
.

 


 

„Gdy zadzwoni ziomek” (If My Homie Calls)


album: 2Pacalypse Now
tłumaczenie: Tomasz Dobner i Piotr Studziński (11.03.2009)
korekta: Piotr Studziński (7.12.2014)
pierwsza wersja tłumaczenia
(c) PoznajTupaca.pl


[Tupac]
Od gówniarza biegającego z siusiakiem na wierzchu
Będącego słodkim dzieciakiem, ja i ty, brachu, trzymaliśmy się razem przez całą szkołę
W dawnych czasach lubiliśmy płatać ludziom figle
Wszyscy palili, nosząc ciemne okulary
Przez całą średnią szkołę mieliśmy dziewczyn na pęczki
Mówiliśmy, ze jesteśmy kuzynami, chociaż tak nie było
Ale jak mówi stare przysłowie:
Czas leci i ludzie dojrzewają
Dorastaliśmy osobno, podążając oddzielnymi ścieżkami
Ty wybrałeś handel narkotykami, a ja zarobek na mikrofonie
Na wiele sposobów zarabialiśmy w przeszłości
Byle z dala od szaleńców z kałachami
Mimo, że teraz podróżuję i wygłupiam się z (Digital) Underground
Ciągle trzymam z moimi ziomkami z rodzinnego miasta
Więc jeśli będziesz czegoś potrzebować, co by to nie było
To rzucam wszystko (i jadę), gdy zadzwoni mój ziomek

[refren]
Jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebował gdzieś się zatrzymać
Nie ma sprawy ludzie
[1]
Bracia i siostry
[2]

[Tupac]
Szkoda, że wybrałeś narkotyki
Teraz, anonimowo rozprowadzasz kokę na ulicach
Było jasne, że twoim celem było opchnąć więcej towaru
Byłeś w tym dobry i teraz chodzisz bez wstydu
Ja wybrałem rapową nawijkę, żeby odłożyć kasę
I przemierzam świat z powalającymi kawałkami
Nie chcę dołować mojego ziomka
Bo nie ważne, jak nisko byś upadł, to nie jesteś gorszy
Słyszałem, że narobiłeś sobie kilku wrogów
Ale jeśli potrzebujesz przyjaciela, możesz na mnie polegać, daj znać
Jeśli potrzebujesz mojego wsparcia. Nie będzie żadnych przeszkód
Pojawię się w okamgnieniu
Kim ja jestem, by oceniać innego człowieka - do tego po pozorach
Nie różniłbym się od innych
Z do I do O do M do E do K
Jestem z tobą do K-O-Ń-C-A
I nigdy nie upadniemy
Jestem z wami wszystkimi, gdy tylko zadzwonicie
Tak jest, gdy zadzwoni ziomek

[refren]
Jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebował gdzieś się zatrzymać
Nie ma sprawy ludzie
Bracia i siostry

[Tupac]
Jest 91-szy i żyję sobie całkiem nieźle
Ale słyszałem, że ty przechodzisz przez piekło, brachu
(Wiedz, że) życie twórcy nagrań nie jest takie łatwe
Nie jest tym czego oczekiwałem, jest wykańczające i parszywe
Wydaje mi się, że mimo wszystko na ulicach jest gorzej
Jeśli chcesz przetrwać w życiu młodego ojca chrzestnego
Inni ziomale pracują w różnych miejscach
Tyrają od dziewiątej do piątej bez ubezpieczenia zdrowotnego
Obydwaj marzyliśmy o byciu wielkim
Ale jego (marzenie) zostało odłożone na później, rozmazało się i zmieniło formę
Takie przeznaczenie, to nie był mój wybór
By stać się wielkim, robię wszystko, co trzeba
Odrzucam fałszywych i inne żmije
Zajmę należne mi miejsce albo spadnę z piedestału
W głupi sposób. Tempo jest szybkie i wspaniałe
Moja uśmiechnięta twarz skrywa uczucie nienawiści
Ale mój ziomek nigdy nie zrobiłby mi niczego złego
Dlatego napisałem ten utwór. Jeśli będziesz mnie potrzebował, załatwione
Nie ważne kto będzie wrogiem i tak padnie
My przeciw nim wszystkim, jestem gotów na awanturę, gdy zadzwoni ziomek

[refren]
Jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebował gdzieś się zatrzymać
Nie ma sprawy ludzie
Bracia i siostry
 

przypisy:
[1] ze wstępu do albumu NWA,
EFIL4ZAGGIN
[2] z utworu The Soul Children, I Don't Know What This World Is Coming To
 

 1997-2015 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...