|
Ręce w górę (Throw
Your Hands Up)
album: Niewydane
tłumaczył: Igor L.
(varroz.pl@gmail.com)
pomoc: Piotr Studziński (p.studzinski@op.pl)
(c) Poznaj
Tupaca
(7.08.2009)
[mówiąc: 2Pac]
Hehehe (możemy rozwiązać ten problem,
czarnuchu)
Patrz, te dwa czarnuchy będą się bić! (możemy
rozwiązać ten problem, czarnuchu)
(Co jest, czarnuchu? Co tam?)
Podnieście pierdolone ręce w górę!
Właśnie tak, cofniemy się nieco
Te sukinsyny chcą się boksować
Jebie mnie to
Odłóżcie gnaty, zabawmy się!
Podnieście ręce w górę, właśnie tak
Zrobimy to w old schoolowym stylu dla tych
frajerów
[Zwrotka 1:]
Jak wielu frajerów chce mnie widzieć
Zazdrośni, bo widzą mnie w telewizji
Źli, bo ich dziwki chcą mnie przelecieć
Wyluzuj, to nie moja wina, że widuję twoją
sukę
Powinieneś ją zostawić
Nie musisz mnie nienawidzić, gdy ją biorę
To życie bandziora
Popatrzcie na tych bandyckich czarnuchów
koszących hajs
Dzięki mnie te pijane laski pierdolą się z
wami wszystkimi
A moje imię
Będzie synonimem do bajerowania dziewczyn
Sprzedawanie koki, to już nie to samo
Niech czarnuchy lepiej dokonają zmiany
Trzy wyroki pozbawią cię wolności na zawsze
Zaaresztują cię dwa razy
Za trzecim już nie wrócisz (na wolność), i ja
Nie sądzę, że mnie rozumiesz, gangsterze
Nie mam zamiaru spędzić życia w zakładzie
karnym
Bo mam coś nowego, bierz swój hajs i rób
swoje
Czarnuchy nie chcą słuchać prawdy, bo gdyby
słuchali
Nie biegaliby do kufra*
Za każdym razem gdy czas się bujać przy
muzyce
Sukinsynu, podnieś ręce w górę!
[Refren: Killa, Moe ZMD & Ronnie Love]
Zostaw gnaty i kosy w domu
Nie zachowuj się jak śmieć, czarnuchu, gdy
czas na zabawę
Podnieś ręce w górę! (podnieś ręce w górę!)
Wyrzuć ręce w powietrze (podnieś je!)
Dalej
Podnieś ręce w górę
Zostaw gnaty i kosy w domu
Nie zachowuj się jak śmieć, czarnuchu, gdy
czas na zabawę
(nie chcemy tu śmieci, podstępny czarnuchu)
Dalej
Podnieś ręce w górę! (podnieś ręce w górę!)
Wyrzuć ręce w powietrze! (podnieś je!)
[Zwrotka 2:]
Czy to możliwe, że wzbudzanie kontrowersji
jest moim przeznaczeniem?
Pozwoliłem, żeby złość mną zawładnęła
Wszędzie, gdzie przebywamy, dzieje się to
samo
W 95 możesz umrzeć, jeśli jara cię gangsterka
Mógłbyś przeżyć, jarając jak prawdziwy
gangster
Nie mogę zamknąć oczu, bo ci tchórze chcą
mnie pozbawić życia
I pozwać mnie
Kołowałem kasę od samego początku
Będąc na ulicy, nie przestawałem póki nie
dostałem zapłaty
Lecz dzisiaj
Wszystko kręci się wokół oddawania strzałów,
padnij szybko
Wy żółtodzioby myślicie, że jesteście
twardzi, bo potraficie opróżnić magazynek
Ale ssijcie
Bo dzieciak dostał kulkę w głowę
Rap gra, pełna fałszywców, którzy noszą gnaty
I udają kozaków
Każdy chce być twardy
Przysięgam na Boga
To jest moda na zabijanie czarnuchów
Wy pierdoleni oszuści
Nie umiecie załatwiać interesów jak żołnierze
Założę się, że po prostu boicie się
powiedzieć, co leży wam na sercu
Czarnuchu, podnieś ręce w górę!
[Refren: Killa, Moe ZMD & Ronnie Love]
Zostaw gnaty i kosy w domu
Nie zachowuj się jak śmieć, czarnuchu, gdy
czas na zabawę
Podnieś ręce w górę! (podnieś ręce w górę!)
Podnieś ręce w górę! (czego się boisz
czarnuchu, po co idziesz do kufra?*)
Podnieś je, dalej
Podnieś ręce w górę
Zostaw gnaty i kosy w domu
Nie zachowuj się jak śmieć, czarnuchu, gdy
czas na zabawę (wiedziałem, że jesteś śmieciem)
Podnieś ręce w górę! (podnieś ręce w górę!)
(Ten czarnuch nie chce walczyć) podnieś je!
(Powiedz temu małemu oszustowi, żeby się
zamknął)
[Zwrotka 3:]
Rok temu sukinsyny chciały mnie pogrzebać
Spierałem się z kimś w każdym mieście
Krzycząc "jebać policję"
Nie mogłem spać
Fantazjowałem o najgorszych dziwkach
Wyobrażając sobie siebie wożącego się w
kabrio z hydrauliką
Pieprzyć kapusia
Niech oszust będzie oszustem
Jeśli się myli, niech pozostanie w błędzie
Na środku ulicy, podczas gdy ja wyrywam laski
Możesz pokazać mi znak (swojego gangu)
Ale nie rusza mnie ta dziecinada
Obracam się w towarzystwie prawdziwych
sukinsynów i rządzimy tym gównem
Więc pierdolić ten syf
I nie przestaję, jadę na najwyższych obrotach
Wożąc się po 405** palę tajlandzkie zioło
Przerzucam biegi
Następnie znikam
Słuchaj
Jeśli złapią mnie żywego, czekają mnie lata
odsiadki
Ale nie boję się
Bo nie sądzę, że im się uda
Ta 350-ka***
Zostawi te dziwki daleko za mną
Nie obrabują mnie
I gdy już myślałem, że ich prześcignąłem
Zjebałem zadanie, bo kończyło mi się paliwo
Słyszałem jedynie "podnieś ręce w górę!"
[Refren: Killa, Moe ZMD & Ronnie Love]
Zostaw gnaty i kosy w domu (cholera!)
Nie zachowuj się jak śmieć, czarnuchu, gdy
czas na zabawę (cholera, podnieś ręce w górę)
Podnieś ręce w górę! (podnieś ręce w górę!)
Podnieś je (cholera)
Dalej
Zostaw gnaty i kosy w domu (ej, nie strzelaj,
czarnuchu! mam ręce w górze, nie strzelaj!)
Nie zachowuj się jak śmieć, czarnuchu, gdy
czas na zabawę
Podnieś ręce w górę! (podnieś ręce w górę!)
(nie strzelaj, mam ręce w górze, wychodzę z
samochodu)
Dalej
Podnieś ręce w górę!
[mówiąc: 2Pac]
Wy czarnuchy tutaj, zachowujecie się jak, no
wiecie
Jakbyście mieli zamiar narobić niezłego
bałaganu
Ale nie tędy droga, bracie
Sprawiacie tylko, że policja szybciej wkracza
na dzielnicę
Niedługo czarnuchy będą nadciągać z czołgami
i w ogóle
Wyżynając czarnuchów
Ponadto, połowa z was, sukinsyny, nie umie
strzelać
Odłóżcie pierdolone spluwy
Powiedzmy, co leży nam na wątrobie
Jeśli jesteście prawdziwymi żołnierzami
[Refren x4: Killa, Moe ZMD & Ronnie Love]
Zostaw gnaty i kosy w domu (cholera!)
Nie zachowuj się jak śmieć, czarnuchu, gdy
czas na zabawę
Podnieś ręce w górę! (podnieś ręce w górę!)
Podnieś je
Dalej
Nie potrzebujemy spluw
To nie musi się tak skończyć
Po prostu wyrzuć swoje pierdolone ręce w
powietrze! [x2]
Dalej
Wyrzuć ręce w powietrze!
Machaj nimi, jakby nic innego cię nie
obchodziło
O tak...
* do bagażnika samochodu, po broń
** autostrada biegnąca przez
zachodnio-środkową część Los Angeles
*** silnik Chevroleta
|