.
strona główna | teksty po polsku
  .
.

 


 

Uliczna Sława (Street Fame)

album: Better Dayz
tłumaczył: Piotr Studziński (p.studzinski@op.pl)
(c) Poznaj Tupaca (27. 12.2009)


[intro]
„Pogłośnij mi trochę słuchawki
(Nadciąga do getta tuż obok – uliczna sława)
Jeszcze trochę
Nadciąga do getta tuż obok – uliczna sława”


„Nie wściekłem się, dopóki te gnoje mnie nie postrzelili
Czas uruchomić mój oddział pościgowy
Patrz, w jaką popadłem przez nich paranoję
Nasze komórki są na podsłuchu
Podstępna inwigilacja
Spokojnie mamo, bandyckie życie popłaca
Brutalna śmierć, zamknięte trumny
Zdemaskować fałszywych – porzucę ich zakrwawione ciała
Delores Tucker nie pozwól, żeby twoje dzieciaki
Usłyszały, jak czarnuch mówi o zarabianiu kasy
Nie ma w tym nic zabawnego
Kasa kręci wszystkim wokół mnie
Sprawia, że widzę to, czego wcześniej nie mogłem
Dlaczego? Odpalam blanta i mam nadzieję, że Bóg pozwoli mi odlecieć
Śmiertelna broń, jestem bestią
To sposób na mój obłęd
Walę w tych czarnuchów, wybucham śmiechem
Nazywając ich zwykłymi lamusami
Kończę z nimi, przygotuję ich do snu, bo idą prosto do Piekła
Te teksty ich fascynują
Wpierw wygłupy, a teraz zmęczeni atakiem
Zranisz moje serce, to módl się o śmierć
Jesteś zaślepiony jakąś cipką
Jestem milionerem, żyjącym bez żadnych zmartwień
Bez frajerstwa, z dala od tych zazdrosnych
Którzy mam nadzieję, że nie wykorzystają moich chwil słabości
Pieprzę władze, która dziwi się, dlaczego mniejszości szaleją
Nie łykamy kitu, który nam wciskacie!
Czas, by ponownie zrobić rozpierduchę
Dzieciaki z getta bądźcie gotowe
Jak tylko ogarnę mój plan
To czarnuchy nigdy już nie odzyskają tego terytorium
Strzelając tak elokwentnie, reprezentują mnie pistolety
Aż do opróżnienia magazynku
Wracając do ulicznej sławy”


Refren
„Jedna miłość dla moich prawdziwych bandytów
Nadciąga do getta tuż obok – uliczna sława
Nadciąga do getta tuż obok – uliczna sława
Wojna na całego, oko za oko
Uderzam w moich wrogów – zabijam Bad Boya
Znieważam cię prosto z mostu
Jebać Lil Kim, te niesforną sukę”


„Temperatura wzrasta
Czarnuchy oślepione moim lirycznym przebraniem
Nie ma czasu na myślenie o odwrocie
Czarnuchy doznają drgawek i zdychają
Wielokrotne postrzały widoczne na jego ciele i twarzy
Zapakowany w plastikowy worek
A kwas zaciera wszelkie ślady
Przestępcze strategie
Rapowa gra stała się tak drastyczna
Wojenna myśl rozwala wszystkie ostrzelane przez nich mury
Jeśli zaczniemy krwawić, to oni będą się dusić
Zdławieni terrorem
Staramy się ujednolicić odbicie w lustrze
Proroctwo jest jasne – czarnuchy przeładowują broń i znikają
Bez strachu obmyślamy strategię
Prowadząc od lat tę wojnę
Kokainowy półświatek nie był wystarczająco duży
Jesteśmy gotowi, aby was pogonić sukinsyny
Koniec końców ostatecznie was skrzywdzimy
Pójdę do więzienia, gdzie czarnuchy krzyczą ‘uwolnij mnie!’
Rozmawiam z nimi swobodnie
Gadam z kumplami z języku swahili
Natura pozna moje pierwsze dziecko
Robi się coraz gorzej
Bycie gangsterem to przekleństwo
Góra kasy, artyleria u boku, z bronią w ręku
Nasza armia cała na czarno
Atakujemy, wykrzykując nazwę naszej grupy
Czarnuchu, zaciśnij zęby
Tak oto narodzili się OUTLAWZ
Uliczna sława”


Refren
„(Uderzaj czarnuchu, uderzaj!)
Nadciąga do getta tuż obok – uliczna sława
Uliczna sława – takie fakty
(Tylko Makaveli The Don kładzie to na bit w ten sposób
Hej nas – nadszedł czas, byś zginął [„nadszedł czas byś zginął” (time to die) usunięto na BD]
Nadciągam do getta tuż obok
Z uliczną sławą”


„Pozytywne rozpoznanie
W pośpiechu wiozą mnie na posterunek
Stojąc w rzędzie z innymi ludźmi
Robię, co mogę, by ukryć swoją twarz
Padło jakieś imię, ale nie pamiętam już opisu
Panie władzo, ja nic nie zrobiłem
Ta suka jest walnięta
Obiecałem odwet, ich plan runął
Nikomu nie można ufać
Wszystko, czego się człowiek nie dotknie, jest skorumpowane
Kamikadze
Mam nadzieję, że żaden ze szpiegów mnie nie znajdzie
Dlatego dziennie się żegnamy
Wiem, że gliniarze mnie ścigają i co? Mam płakać?
Utrzymujemy się na powierzchni, ogarniając tę intratną branżę
Popisujemy się w bandyckim stylu, wywalając kupę kasy
Nie radzę mnie nie doceniać
Nie bądź ‘hejterem’, a gdy mnie zobaczysz, lepiej się chowaj
„Mordercy policjantów*” uderzają w moich wrogów, a ci giną – wiadomka
Przekazuj miłość, zmarłych bandytów chowamy na bogato
Wykorzystujemy szansę na postęp
Pieprzyć zamartwiające się dziwki
Pójście do pudła jest możliwe – więc strzel i módl się
Ubieram kondoma, żyję by sobie jeszcze poruchać
Hej! Nie ma w tym nic dziwnego, mam 25 lat i dałbym wszystko by się zmienić
Lecz wciąż walczę na dzielni, pożądając ulicznej sławy”


[outro]
„Czysty bandzior, Makaveli The Don
Reprezentujący Outlawz
(Uliczna sława)
Nadciąga do getta tuż obok
(Uliczna sława)
Makaveli The Don, Killuminati
Nadciąga do getta tuż obok
(Uliczna sława)
Ej, sprawdź to, powiem ci tak:
(Uliczna sława)
Jeżeli prowadzony przez ciebie styl życia
Przysparza ci więcej pieprzonych problemów, niż daje pozytywów
To taki styl życia musi ulec zmianie
Sprawdź lepiej ten nasz projekt z Outlawz
Tylko dzięki stylowi życia Outlawz możesz
Tak naprawdę zobaczyć, jak powinno wyglądać życie
Czarnuchu wreszcie zobaczysz bogactwo, super laski i niezłe fury
Dla mnie brzmi to zachęcająco
Uliczna sława”

* „mordercy policjantów” – ang. hollow points, pociski o dużo większej sile rażenia, przechodzące przez niektóre kamizelki kuloodporn

 

 1997-2012 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...