.
strona główna | teksty po polsku
  .
.

 


 

Wyjęty spod prawa (Outlaw)


album: Me Against The World
tłumaczenie: Piotr Studziński (5.09.2005)
korekta: Piotr Studziński (30.11.2014)
pierwsza wersja tłumaczenia
(c) PoznajTupaca.pl


[intro]
[Tupac] Tak jest czarnuchu, musisz zarobić swój hajs. Nie mam do was
o to pretensji. Kim chcesz kurwa zostać, kiedy dorośniesz, Rah Rah?
[Rah Rah] Co się tak głupio pytasz, czarnuchu, chcę być pieprzonym banitą
[Tupac] Bardzo dobrze czarnuchu, dziwki wrócą na swoje miejsce, co nie?
[Rah Rah] Dokładnie
[Tupac] Musisz temu podołać, będziesz trzymał się prawdy czy jak?
[Rah Rah] Będę trzymał się prawdy!
[Tupac] Ile masz lat, czarnuchu??
[Rah Rah] Jedenaście

[Tupac]
Widzę jedno morderstwo za drugim.
Martwi mnie to wszystko, ale staram się przetrwać tę falę zbrodni
Martwe ciała na osiedlowych imprezach – dranie miały pecha
Padły strzały i teraz przyda im się jedynie zamknięta trumna
Kogo za to winić? Przeszliśmy przez koszmar
Jesteśmy świadkami zła, które wyrządzają ci ludzie i dziwki również
Faktycznie to one są powodem tego, że czarnuchy krwawią
Otwieram ogień, gdy je opuszczam, szkoda, że ich nie widzieliście
Wrogie suki dostają z łokcia, czarnuchy lądują w ziemi
A z kapusiami radzimy sobie bez odrobiny litości
Worki ze zwłokami wrogów, których musiałem pochować
W przypływie gniewu złamałem prawo oraz ich szczęki
Nie przejmuję się, zapamiętają mnie
Jako tego, który ranił sukinsynów. Nazywają mnie wyjętym spod prawa

[refren]
Wyjęty spod prawa, wyjęty spod prawa [powtarzane wielokrotnie]
(Oni zgrzeszyli)
(Drogi Boże, zastanawiam się, czy możesz mnie ocalić)

[Tupac]
Zanim zasnę, marzę o dostatnim życiu
A potem się budzę i rozumiem, że jestem tylko więźniem w tym piekle
W mojej celi mam zdjęcia tych drani
Podczas ćwiczeń mam wizję ich wszystkich leżących w trumnach
Wyobrażam też sobie, jak strzelają do mnie ludzie w maskach
Którym zlecono mnie nękać i w końcu zabić
Czy przeżyję? Niebo czy Piekło? Wolność czy więzienie?
Jest ciężko i nie masz komu się pożalić. A jeśli się nie uda?
Pozostanie szybka jazda i palenie skrętów na autostradzie
Kiedy wreszcie skurwysyny zrozumieją, że trzeba dać sobie na wstrzymanie?
Strzelaniny samochodowe i czarnuchy umierają – morderstwa bez motywu
Muszę uciekać przed tymi skorumpowanymi i tchórzliwymi glinami
A ich helikoptery wiszą nad czarnuchami, aż się poddamy
Nie mam czasu na sądy, myślę tylko o tym, aby otworzyć ogień
I trafić panią prokurator – jebać tę kłamliwą sukę
Pora z tym skończyć, widzę sędzinę i ostrzeliwuję tę szmatę
„Fałszywe kurwy!” - krzyczę i przeskakuję przez barierkę
Staję się nikczemny i ładuję całe serie, gdy zbliża się punkt kulminacyjny
Nigdy nie pudłuję, śmierć za młodu to moja jedyna opcja
Jeżeli umrę, nie przejmujcie się i pochowajcie mnie razem z moją 45-tką
Boże przebacz mi, byłem na haju. Mówią o mnie…

[refren]
Wyjęty spod prawa, wyjęty spod prawa [powtarzane wielokrotnie]
(Oni zgrzeszyli)
(Drogi Boże, zastanawiam się, czy możesz mnie ocalić)

[Kadafi]
Społeczeństwo mnie okłamało, nie chcę być taki, jak oni
Moja mafia będzie rabować i napadać na tych naśladowców
Widziałem jak czarnuchom strzela się w klatę
I z byle powodu wędrują pod ziemię
[Kastro]
A ja... Zrobiłem łyk piwa i ryknąłem: Pieprzyć ich!
Jeśli mam być następny, to niech ktoś ma przynajmniej powód
Bo nie boję się niczego
[EDI]
Gangsterka za młodu, przygotowany na strzały, jeśli takie ma być moje przeznaczenie
Jestem gotów na wszystko, ale wy czarnuchy nie możecie mi nic zrobić
(Trzymajcie mnie) Nie ma sensu zadawać pytań
(Teraz się wściekł) Maksymalna prędkość (przypalając skręta) Zastrzelony
[Napoleon]
Gdy ich postrzelę, zaczną drżeć - mordercy płaczą
Żołnierze wrzucają ich ciała do rzeki, co oni tam mówią?
[Kadafi]
Bredzą coś o modlitwach – niech przestaną, bo to im nie pomoże
Ostrzelali przecież moją ulicę i chcieli zabrać, co moje

[refren]
Wyjęty spod prawa, wyjęty spod prawa [powtarzane wielokrotnie]
(Oni zgrzeszyli)
(Drogi Boże, zastanawiam się, czy możesz mnie ocalić)

[Tupac outro]
Jebać sędziego – mam do niego uraz. Zasrana policja – to czarnuchy
rządzą ulicami (śmiech). To tylko muzyka. Wszystko się zmieniło.
W 1995 gra przyjęła nowe zasady – sukinsyny zachowują się naprawdę
dziwnie. Martwe dzieci leżą na ulicach, a policja łamie prawo dokładnie tak
jak ja. Widzę, że sukinsyny nie zachowują się na miarę gangstera.
Przestańcie zazdrościć innemu, bądźcie oryginalni. Pieprzyć to, nie bądź
artystą estradowym i obcym. Bądź prawdziwym sukinsynem, noś przy
sobie spluwę, bo na ulicy jest prawdziwe życie. Sukinsyny chcą zobaczyć
mnie w trumnie. Zasrane, zazdrosne dupki. Nigdy nie umrę, bo wciąż będę
się odradzał. Po mnie przyjdzie pora na Thug Life. A potem na młodych
bandytów. I w końcu na najmłodszego bandytę ze wszystkich – mojego
czarnucha Rah Rah
 

 1997-2015 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...