„Strach przed śmiercią” (Only Fear of Death)


album: R U Still Down?
tłumaczenie: Piotr Studziński (21.07.2005)
korekta: Piotr Studziński (21.12.2014)
pierwsza wersja tłumaczenia
(c) PoznajTupaca.pl


[Tupac]
Ej! Boisz się śmierci? A może chcesz żyć wiecznie? Powiedz.

Martwi mnie to, że chcą mnie pochować – odchodzę od zmysłów
Patrzę prosto w lufę mojej dziewiątki, a obraz przed oczami staje się niewyraźny
Życie mi się sypie, czy jestem winny? Modlę się do Pana,
Ale On mnie ignoruje, bo niestety, jestem winny.
Niech stanie się cud, bo nie mam już nadziei - zaciągam się
Marihuanowym dymem i z każdym wdechem zdaję się odlatywać coraz dalej
Zapadam w sen, kiedy przyjdzie mi umrzeć?
Wiecznie znerwicowany i ogarnięty paranoją, bo jestem na haju
Nie wspominaj mi już o pogrzebach - stresuje mnie to i dostaję świra
Przypominam sobie czarnuchów, którzy zamordowali mojego kumpla
Ciekawe, czy będę kiedyś szczęśliwy, bo jak na razie nie jest mi do śmiechu
Przypominają mi się sceny strzelanin i robienia wszystkiego, by tylko zdobyć kasę
Dokąd zmierzam? Zrozumiałem, że nic nie jest w stanie mnie uratować
Sąsiadka mieszkająca obok zaczęła kręcić z tajniakami
Włożyłem do jej skrzynki niespodziankę, mam nadzieję, że ją dostanie
Wszystkiego najlepszego suko, wiesz, że nie powinnaś tego robić.
Wszyscy wokół umierają, czy ja będę następny? Komu mogę zaufać?
Czy ci, którzy mnie zastrzelą, zachowają się jak mężczyźni i
Spojrzą mi w oczy przed oddaniem strzału?
Czy może wpakują mi dwie kulki w głowę, gdy będę spał
A moja satynowa pościel przesiąknie krwią?
Czy istnieje Niebo dla kogoś takiego jak ja? Staję się podejrzliwy,
Bo za każdym razem, gdy dzwonię do mojej suki, linia jest zajęta
Mówi mi, żebym ją odwiedził i zastanawiam się, czy ktoś jeszcze jest w jej domu
Przed bzykaniem sprawdzam, czy aby na pewno jesteśmy sami
Po ruchanku mówię „do zobaczenia” i wjeżdżam na autostradę
Niech wszyscy gracze zobaczą, jak to z nią rozegrałem
Ta suka mówi teraz wszystkim swoim koleżankom, że potrafię ją posuwać
Jak nikt inny i one też chcą się teraz ze mną pieprzyć.
Żyję pod presją, więc upijam się - niech ktoś mi pomoże
Wypijam 0,7 l Hennessey i raczej nie wyjdzie mi to na zdrowie
Widzę skradających się wrogów, nie zmuszajcie mnie, żebym zaczął strzelać
Widzę, jak zjawiają się gliniarze. Skurwysyny przejeżdżają
Tuż obok mnie i śmieją się, jakby doskonale mnie znali
Pokazuję im środkowy palec i zmywam się
Czarnuchy mnie nie lubią, bo jestem bandytą i każdego dnia
Staram się na ulicy zarobić na życie

[Tupac]
Chcą mnie pochować i martwi mnie to - nie będę kłamać
Modlę się do Boga, żebym nie krzyczał, kiedy przyjdzie mi się smażyć
Nie mam gdzie odpocząć i tracę swoich ziomków - coś tu jest nie tak
Gdy byłem bogaty, to miałem poważanie, a teraz zostałem sam
Przykładam sobie do głowy pistolet i zmawiam pacierz
Już widzę siebie martwego, jesteś tam Panie?
Powiedz mi, czy zagubiłem się przez samotność?
Myślałem, że mam przyjaciół, ale koniec końców czarnuch umiera osamotniony
Nie mam dokąd uciec, otacza mnie terror i nikogo to nie obchodzi
Na moim pogrzebie będzie tylko moja zamknięta trumna i żadnych ludzi
Czy zabójca ma przyszłość? Zmienię się,
Ale to i tak nie gwarantuje mi, że dożyję następnego dnia
Dlatego póki co jestem bandytą i żyję z bronią w ręku
Z tej wściekłości strzelam do tych sukinsynów
Zastanawiają się oni, czy urwałem się z Piekła...
Ale w Piekle nie może być gorzej, bo Piekło jest tu i teraz
Nie prowokuj mnie, bo nie chce cię skrzywdzić, ale zrobię to, jeśli będę musiał
Widziałem jak skurwysyny umierają za coś tak błahego jak rachunek telefoniczny
Ja nigdy nie umrę, wrócę tu
Po reinkarnacji jako pieprzony mack 11
Bo w Niebie nie brak ludzi z getta
Mówię teraz wam wszystkim: wy skurwiele nie znacie mnie.

[outro]
Nie boję się śmierci (powtarzane) Chcesz żyć wiecznie? Boisz się umrzeć?
Będziesz krzyczał, smażąc się w ogniu (piekielnym)? Nie boję się śmierci.
Boję się tylko powrotu po reinkarnacji. Dedykuję to Mentalowi - spoczywaj
w pokoju oraz Big Kato - spoczywaj w pokoju. A także wszystkim innym
gangsterom, którzy już nie żyją. Ja nie boję się śmierci