Nigdy Więcej Nie Nazwę Cię Suką (Never Call U Bitch Again)

album: Better Dayz
tłumaczył: Piotr Studziński (p.studzinski@op.pl)
współpraca (in cooperation with): DJ Harris (deejayharris@gmail.com)
(c) Poznaj Tupaca (22.09.2005)


intro:
''Jak tam kotku? Przysięgam, że nigdy więcej nie nazwę cię suką
Nie chcesz mnie widzieć... (śmiech)
Chcę tylko powiedzieć, że jest mi cholernie przykro
Przysięgam, że nigdy więcej nie nazwę cię suką''


''Przybili mojemu ziomkowi 3 miesiące za przemoc w rodzinie
Milcząc, próbowałem sobie wyobrazić samego siebie w tej sytuacji
Zacząłem myśleć o tym wszystkim, przez co przechodziliśmy
Jesteśmy nierozłączni, ale jednocześnie jesteś moją przyjaciółką
Te grzeszne życie wpędziło nas w kłopoty
Ty zawsze byłaś po mojej stronie i dlatego cię kocham
Wspominam - przydałyby się chusteczki - kłótnie o głupstwa
Nie mogę z tobą razem żyć, ale gdy nie jesteśmy razem, tęsknię każdego dnia
Kiedy się bujamy, ty trzymasz mój pistolet
Zawsze jesteś w nastroju na miłość, dlatego z tobą sypiam
Nie jestem mężczyzną twoich marzeń, ale mam plany
Żeby być bogatym jak król i żyć z dala od kłopotów
Wczoraj różnie na ciebie mówiłem i igrałem z twoimi uczuciami
Obiecuję, że z czasem się zmienię
Ten świat jest skomplikowany, więc dziewczyno po prostu bądź moją przyjaciółką
Przysięgam, że nigdy więcej nie nazwę cię suką (daję słowo)'


refren: x 2
''Zaszliśmy już za daleko, żeby to wszystko zepsuć
(Przysięgam, że nigdy więcej nie nazwę cię suką)''


''Wstaję wczesnym rankiem - o świcie
Dalej jestem zmęczony, więc ziewam, ale muszę już iść
Muszę zadbać o kasę, dlatego jestem rannym ptaszkiem
Jestem na ulicy przed innymi facetami, dzięki temu za każdym razem zarabiam
Nie mogę zbliżać się za bardzo do moich wrogów, widzą duchy, zazdroszczą mi
Dodatkowo prowadzimy wojnę ze Wschodnim Wybrzeżem - są ofiary
Zatrzymali mnie w ulicznym korku, mieli nakaz no i podstępnie mnie zgarnęli
Gdy mnie nie będzie, zajmij się moimi interesami
Moi wrogowie myślą, że się mnie pozbyli, nie mają pojęcia, co się dzieje
Tam, dokąd zmierzacie tchórze, takich fałszywców nie darzy się miłością
Wpłaciłaś kaucję, wyciągnęłaś mnie z pudła, znowu jestem w domu
Obiecuję, że już więcej cię nie opuszczę
Strzelają korki szampana, romantyczna atmosfera
To jest szaleństwo, ale nie panikuj, jesteśmy na szczycie
Znalazłem partnerkę i wojowniczkę, kobietę i przyjaciółkę
Przysięgam, że już nigdy nie nazwę cię suką, uwierz mi.''


refren: x 2
''Zaszliśmy już za daleko, żeby to wszystko zepsuć
(Przysięgam, że nigdy więcej nie nazwę cię suką)''


''Byłaś świadkiem zła, które czynią mężczyźni
Widziałaś, przez co przeszedłem
Nigdy nie chciałem cię skrzywdzić, czy może nam się znowu udać kochanie?
Wiem, że czułaś ból i nie jest już tak jak dawniej
Słucham 'Waiting to Exhale', siedząc w powiatowym więzieniu
Głowa do góry, bo sprawy zmierzają ku lepszemu
Moi współwięźniowie płakali, gdy czytałem twój poprzedni list miłosny
Potrzebujesz teraz przyjaciela, znajdź go
Przepraszam za przekleństwa, ale to z powodu cierpienia, które czuję
Komu mogę ufać i czy jeśli strzelę, to ona mnie podkabluje?
Nie jesteś osobą, której odbija
Przepraszam, że nazwałem cię suką
Pokazałaś mi definicję kobiecości
Dzięki tobie widzę różnicę między zgrają dziwek, a czarnymi kobietami
Widziałem się już trzeci raz z szefem, mam nadzieję, że zobaczymy się wkrótce
Mam zdjęcia jak się całujemy w pokoju i twoje akty
Dziękuję, że tam byłaś, jesteś więcej niż przyjaciółką
Przysięgam, że nigdy więcej nie nazwę cię suką''


refren: x 2
''Zaszliśmy już za daleko, żeby to wszystko zepsuć
(Przysięgam, że nigdy więcej nie nazwę cię suką)''