.
strona główna | teksty po polsku
  .
.

 


 

„Żywot wyjętego spod prawa” (Life Of An Outlaw)


album: Makaveli The Don: Killuminati The 7 Day Theory
tłumaczył: Tomasz Dobner, pomoc: Piotr Studziński (13.03.2009)
korekta:
Piotr Studziński (22.11.2014)
pierwsza wersja tłumaczenia
(c) PoznajTupaca.pl


[refren]
W życiu bandytów, które wiedziemy
Wszyscy z nami zadzierają, czy nie widzisz
Jak ciężko jest być mężczyzną
Biegając z pistoletami w ręku

[Tupac]
Po co objaśniać tę grę? Czarnuchy i tak nie słuchają, bo wiedzą lepiej
Jeśli ofiary nie mogą znieść ciepła, to niech wypierdalają z kuchni
Te dranie świrują, patrzą na mnie spod byka
Daję frajerom więcej przestrzeni
A te frajerskie czarnuchy sypią
Tam, gdzie teraz jesteśmy, broń odnajduje się każdego dnia
Federalni żyją w nadziei, że uda im się mnie w końcu przyskrzynić za dilowanie
Są w tyle. Gdy rapuję, to rozpierdalam bit
Atakuję ostrymi słowami, które eksplodują jak miny
Czasem na krawędzi oślepiony swoją pasją i furią
Popatrz, jak śmieję się z konkurencji, świecąc biżuterią
Siedzielibyście cicho, gdybyście mnie czarnuchy znali
(Jestem) prawdziwie skuteczny
To co o mnie słyszeliście, to nie wszystko
Prosisz się o śmierć, dziwko!
Wpadnij na mnie, spojrzyj mi w oczy i zobaczysz czerwony punkt na swoim czole
Wydaje się, że czarnuchy nie rozpoznają mojego składu
Nikt cię nie powstrzymuje, więc rozwalał ten kawałek w drobny mak
Rozładowuje go, bo czarnuchy nie są na to gotowe
Na życie wyjętego spod prawa

[refren]
W życiu bandytów, które wiedziemy
Wszyscy z nami zadzierają, czy nie widzisz
Jak ciężko jest być mężczyzną
Biegając z pistoletami w ręku

[Tupac]
Kod 3
Formacja ofensywna, wszyscy do broni!
Uważajcie na te diabelskie nasienie, bo pragną was dorwać
Bezlitosny szaleniec krzyczący językiem ostrym jak akcje kamikadze
Ostrzał z automatu powoduje ucieczkę moich wrogów
Kogo powinienem wezwać, gdy zostanę postrzelony i będę krwawił?
Bo jest taka opcja w tej pogoni za pieniędzmi
Prochy sprawiły, że nienawidzę ćpunów. Obmyślam plan z moją ekipą - kilkorgiem wybrańców
Moi wrogowie giną od wybuchów. Podejdźcie bliżej i wydmuchajcie opary
Nasze wspomnienia jakże ulotne. Niewolnik pieniądza
Nadjeżdża, miażdży, strzela, potem szybko ucieka
Nie patrz teraz. Jest tak jak lubisz - ostro
Czarnuchy nie są gotowe na gniew banitów. Nigdy się nie poddajemy
Lepiej zginąć, niż okryć się hańbą. Pozostanę na wolności. Przesiąknąłem bandyckim życiem
Pieprzyć świat, bo on sprawił, że taki jestem
Poorany bliznami, ale ciągle oddycham. Uwierz we mnie, a zobaczysz zwycięstwo
Wojownika w klejnotach. Wyobrażasz to sobie?
Życie wyjętego spod prawa

[refren]
W życiu bandytów, które wiedziemy
Wszyscy z nami zadzierają, czy nie widzisz
Jak ciężko jest być mężczyzną
Biegając z pistoletami w ręku

[Young Noble]
Miasto pod oblężeniem i ciężko mi złapać oddech
Pochodzę ze stanu złodziei samochodów i mam głębokie uliczne korzenie
Przeżyłem już wiele konfliktów. Gram rozważnie, organizując miejsce zbrodni
Te czarnuchy z Mobb Deep próbują atakować zza pleców
Nie ma połówek [towaru] bez broni, zaraz odpowiem
Odrobina okrutnego gniewu, która zapanowała nad moim stylem
Zapoznaj się z gorącymi pociskami, które cię dosięgną
Zapoznaj się z kawałkiem (tej historii) albo zobaczysz szersze ujęcie
Opisałem moje życie, jak robi to Pismo Święte

[EDI]
Jestem zagubiony w krainie samotnych
Gdzie nikt nie jest święty, a wręcz przeciwnie
Każdy tu żyje wyłącznie na swój rachunek, bo walka o przetrwanie w tym piekle jest ciężka
Ktoś mnie potrzebuje. Wszyscy straciliśmy nadzieję, a potrzebujemy jej
Bo diabeł będzie istniał zawsze, ale to może być podstępne, skandaliczne niczym dziwka
Wszystko dla ulicznej sławy, jak to ogarnąć
Planować coś 6 miesięcy wcześniej niż spiskowaliśmy
Zatwierdzony, by pójść na całość i teraz to mam

[Kastro]
Okno uchylone, chociaż wiem, że chcieliby zastać Kastro śpiącego
Chowam gnata pod poduszką i trzymam go w ręce, jakbym go pieścił
Skradamy się o poranku, wypatrując słabeuszy
Kiedy oni jeszcze ziewają i niech chmura (dymu) mówi za siebie
Bez wątpienia wyjęty spod prawa, postradawszy zmysły, z brakiem czasu
Jesteście wszyscy ślepi. To rodzaj życia i K-Dogg nie ma nic przeciwko
Żeby się z tego pośmiać, w gruncie rzeczy, to jest śmieszne
Może w końcu dostosuję się do tego przez lata życia jako banita

[przerywnik]
Tupac: Eh, Napoleon
Napoleon: Co jest czarnuchu?
Tupac: Zginąłbyś za mnie, czarnuchu?
Napoleon: Jasne, że tak
Tupac: Zabiłbyś za mnie?
Napoleon: Jak babcię kocham, czarnuchu
Tupac: Wiesz, co
Napoleon: Co jest?
Tupac: Pokażmy tym głupim sukom w tej chwili. Uważaj!

[Napoleon]
Teraz oni wszyscy mówią, że są szakalami i pasożytami
Wszystkie te żmije są do siebie podobne
Thug Life nie śpi
Pijemy, aż będziemy się bić na pięści
Życie albo śmierć
Nie możesz wygrać z kamizelką kuloodporną
Ale nie będzie żadnego oddychania z tego powodu
Głupia dziwko
Widzę, że dzień się kończy i przyznaję, że robi się nieciekawie
Łap więc desperacko powietrze i chowaj swoje rzeczy
Ej, Makaveli, daj mi te kule, które zostały w twoim brzuchu
I pozwól mi strzelić nimi do tych czarnuchów
Aż staną się zimni

 

 1997-2015 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...