|
List do mojego
nienarodzonego dziecka (Letter 2 My Unborn)
album: Until The End Of Time
tłumaczył: Tomasz Dobner
(13.01.2007)
korekta: Piotr Studziński
(11.01.2015)
pierwsza wersja tłumaczenia
(c) PoznajTupaca.pl
[Intro]
Dedykuję to mojemu nienarodzonemu dziecku.
Gdyby nie dane mi było tego dożyć, to pamiętaj, że tatuś cię kocha.
Zrobiłem wszystko co mogłem, aby zagwarantować nam przyszłość
Nie przejmuj się tym, co ludzie o mnie mówią
Wiesz, że tatuś cię kocha
[Tupac]
Jestem przeklęty od dnia narodzin
Jeśli nie będzie mi dane pogadać z moim nienarodzonym dzieckiem
(To wiedz, że) Więzienie wiele mnie nauczyło i dzięki Bogu, wciąż
żyję.
Staram się uczciwie zarobić każdy grosz
Snując wspomnienia, powracam do początku mojej misji
Kiedy to zostałem poczęty i przyszedłem na taki a nie inny świat
Moja mama była sławną Panterą i samotną, ale dumną matką
Kiedy widziała jak jej synek porywa tłumy
Poszedłem do szkoły, ale ją rzuciłem, tak jak i dom
Bo mama powiedziała, że do niczego się nie nadaję
Mam tylko jedno życie, więc Boże, przebacz mi moje grzechy
Pozwól mi przeżyć a nigdy więcej nie będę kradł, ani dilował
Moim jedynym przyjacielem jest moje cierpienie
Chcę zemsty za agonię, którą przez nich przeżyłem
Widzisz sam, moje życie nie jest pewne, ale na pewno będzie lepiej
Mam nadzieję, że rozumiesz ten mój list pełen miłości
Do mojego nienarodzonego dziecka
[refren]
Piszę do ciebie list
To do mojego nienarodzonego dziecka
Chcę, abyś wiedział, że cię kocham
Jeśli nie wiedziałeś, to tak właśnie czuję
Myślę o tobie każdego dnia
Mam ci tyle do powiedzenia
[Tupac]
Ucieczka przed przeznaczeniem wydaje się bardzo trudna
I nigdy tego nie zrozumiesz, nie będąc na moim miejscu
Powiedz światu, że czuję się winny wiecznego zamartwiania się
Nie ma takiej opcji, abym kiedykolwiek posunął się do gwałtu
Nawet w pogodny dzień trudno stawić czoło temu okrutnemu światu
Kiedy pozwolą małym dzieciom spokojnie bawić się na dzielnicy?
Postrzelono mnie pięć razy, ale wciąż oddycham
Jestem żywym dowodem na to, że Bóg istnieje, jeśli w to nie
wierzyłeś.
Czy mogę uwierzyć we własne przeznaczenie?
Czy wychowam moje dzieci w dobry czy zły sposób?
Kochana mamo, jestem już mężczyzną
Chcę samemu zapracować na swój sukces - nie potrzebuję jałmużny
Chcę utorować drogę dla przepowiedni.
Pragnę odejść w pokoju, kiedy przyjdzie mi zginąć
Na tych okrutnych ulicach, gdzie nie ma miłości, litości ani
przyjaciół
W razie gdybyś już mnie nie zobaczył
Do mojego nienarodzonego
dziecka
[refren]
Piszę do ciebie list
To do mojego nienarodzonego dziecka
Chcę, abyś wiedział, że cię kocham
Jeśli nie wiedziałeś, to tak właśnie czuję
Myślę o tobie każdego dnia
Mam ci tyle do powiedzenia
[Tupac]
Drogi Panie, czy mnie słyszysz? Doradź, co mam powiedzieć
Mojemu nienarodzonemu dziecku na wypadek, jeśli odejdę
Czy moje dziecko poczuje miłość,
Czy wszyscy jesteśmy przeklęci i skończymy jako uliczni bandyci?
Bycie czarnym boli
A jeszcze gorzej jeśli odezwiesz się pierwszy
Żyję jako wyjęty spod prawa - co może być gorsze?
Może gdybym próbował się zmienić ...
Kogo ja oszukuję, będę bandziorem aż po grób. Jestem wojownikiem
Człowieku, zaliczam bazy i jadam w ekskluzywnych miejscach
Oaza kryminalistów nas oczekuje
Jeśli istnieje getto dla prawdziwych bandytów, to tam się spotkamy
Przepraszam, że nie mogę przy tobie być
Wiedz, że twój tatuś był żołnierzem i rzucał wyzwanie światu
(Boże) Pobłogosław wszystkich mych chłopców i dziewczynki
Panie, prowadzę życie wieczne, spoczywając w pokoju
(A Ty) Proszę, zaopiekuj się wszystkimi moimi maluchami,
Do mojego nienarodzonego
dziecka
[refren]
Piszę do ciebie list
To do mojego nienarodzonego dziecka
Chcę, abyś wiedział, że cię kocham
Jeśli nie wiedziałeś, to tak właśnie czuję
Myślę o tobie każdego dnia
Mam ci tyle do powiedzenia
[Outro]
Zaopiekujcie się proszę wszystkimi moimi dzieciakami i moim
nienarodzonym dzieckiem. Ten list jest skierowany do moich
wszystkich
maluchów, których mogę już nie zobaczyć ze względu na swój styl
życia.
Wiedz tylko, że twój tatuś cię kochał. Z mojej strony tylko miłość.
Chciałem tylko, żebyś miał lepsze życie niż ja miałem. Harowałem 24
godziny na dobę, 365 dni w roku. Kiedy dożyjesz mojego wieku, to
zrozumiesz.
Tylko pamiętaj, że cię kocham i zobaczymy się, jeśli w Niebie jest
getto.
Jeśli ono istnieje, to będę tam na ciebie czekał. (Śmiech) Trzymaj
się.
Możesz wariować, ale bądź sprytny. Żyj zgodnie z zasadami. Wiem, że
czasem jest to wszystko niejasne, ale dzięki zasadom dasz radę przez
to
przejść. I tak każdego dnia. Uważaj na fałszywe żmije. Pracuj
ciężko. Ucz się.
Myśl prawidłowo i nie ufaj nikomu.
|