|
Wojownicze Ambicje
(Ambitionz Az a Ridah)
album: All Eyez On me
tłumaczył: Piotr Studziński (p.studzinski@op.pl)
(c) Poznaj Tupaca
(26.07.2009)
intro:
„Nie będę zaprzeczał, jestem wojownikiem
Nie chcesz ze mną zadrzeć
Policja mnie ściga, ale nie może mi nic
zrobić
(Przygotujcie się na uderzenie!)
Nie chcesz ze mną zadrzeć
Policja mnie ściga, ale nie może mi nic
zrobić”
„Poorany bliznami z pola walki, wożę się
luksusowymi furami
Życie gwiazdy rapu bez Boga jest nic nie
warte
Z natury nieprzyjemny i szorstki
Słowa kierowane do masowego odbiorcy
Żyłem mottem 'Jebać to!'
Bo sukinsyny to uwielbiały
Aby być żołnierzem, muszę bez problemu
zachowywać spokój
Mimo, że życie się skomplikowało
I to na własne życzenie
Moje wojownicze ambicje
Złapię ją, gdy jest napalona i wbije się w
nią
Pocisnę jej na ucho jakiś bajer
Chodź ze mną do hotelu dziwko
Mam Merola i kasę, bo nie jestem bankrutem
Palę odlotowego skręta, czując się ważny
Bliskie stosunki między graczami
Wszyscy czujemy to samo
Od życia na nielegalu, przez modlitwy
Po ściągnie od sukinsynów naszej kasy
Nie mam czasu na te dziwki
Bo one próbowały nas wykiwać
Moją misją jest zarobić na życie
Chcę zgarnąć milion, więc snuję marzenia
Konkurencja, dzięki bzdurom, przy których
obstają
Sprawiła, że jestem bogaty
Ja jednak zajmuję się rymami
Nabijam się z kurew, jakby to było normalne
Nie masz jaj, to chwały ci to nie przyniesie
mój czarnuchu
Ta dziwka wszystko przekręciła*
Teraz wojna zaczęła się na dobre
I jest tak, bo ja tak powiedziałem
W tej branży już nikomu nie mogłem zaufać
No to zgadałem się z Death Row
Pazerne na kasę kurwy już patrzą podejrzliwie
Zaczęły snuć plany, jak tu nas wykiwać
Jednak bandyckie czarnuchy skupiają się na
celu i wiedzą jak grać
Ja, Syke i reszta cały czas z bronią w ręku
Masz jakiś problem? To podejdź i się postaw
Zazdrosne skurwysyny, w głębi serca chcą być
tacy, jak ja
Teraz masz mnie obok siebie
I mam nadzieję, że słuchasz
Łapię cię na tym, że z uwagą odbierasz moje
wojownicze ambicje”
„Nie będę zaprzeczał, jestem wojownikiem
Nie chcesz ze mną zadrzeć
Policja mnie ściga, ale nie może mi nic
zrobić
Nie chcesz ze mną zadrzeć
Policja mnie ściga, ale nie może mi nic
zrobić”
„Moim jedynym marzeniem było, wznieść się
ponad
Tych zazdrosnych sukinsynów, którymi gardzę
Kiedy nadszedł czas na walkę,
Byłem pierwszym, który stanął po tej stronie
Dajcie mi 9-tkę, jestem gotów zginąć tu i
teraz
<I chuj z ich życiem> – to krzyczeli,
strzelając do mnie
Ale nie tak łatwo mnie sprzątnąć
Otwórz więc ogień, bo tak chcesz mnie
przecież zabić
Zauważ moją spluwę (Tylko na tyle was stać,
czarnuchy?)
Pluję na zazdrosnych i ścigających mnie
wrogów
Prędzej zginę, niż dam się złapać
Patrz, jak krwawię
Mamo, przybądź mi na ratunek, bo mam
samobójcze myśli
Jestem niewinny, więc gdy po mnie przyjdą
posypie się grad pocisków
Pieprzyć odsiadkę, poświęcenie jest lepsze
Nie dostaną szansy, by wrobić mnie tak, jak
mojego człowieka Tysona
Będzie walczył do końca życia
Jeśli masz rację, to bądź gotów za to umrzeć
Niech inni się męczą, przynajmniej próbowałeś
Gdy przychodzi czas na śmierć
Bądź mężczyzną i wybierz, w jaki sposób
odejdziesz
Pierdolę pokój i policję
Oto moje wojownicze ambicje”
„Nie będę zaprzeczał, jestem wojownikiem
Nie chcesz ze mną zadrzeć
Policja mnie ściga, ale nie może mi nic
zrobić
Nie chcesz ze mną zadrzeć
Policja mnie ściga, ale nie może mi nic
zrobić”
„Moje mordercze teksty wypełniają duchy
bandytów,
Których nie ma już wśród nas
Pozostawałem poza osiedlem, unikałem glin, bo
wiem, że mnie szukali
Wahałem się, czy powrócić
Nie było mnie przez lata
Teraz wróciłem a moi wrogowie zostali
zredukowani do łez
Nie podobają się im moje metody działania
Pewne jak to, że ta kurwa będzie krwawić
Czarnuchy poczują ogień, którym
Wali w nich człowiek zrodzony z zepsutego
nasienia
Trafili mnie, ale nie dokończyli dzieła
Nie zmniejszyli mojej władzy
Teraz więc wracam i jestem pieprzonym
zagrożeniem
To są zwyczajne tchórze, dlatego chcieli mnie
wrobić
Miałem dziwki w swojej ekipie
No i mnie sprzedali
Wróciłem jednak po reinkarnacji
Siedząc w pudle, rozmyślałem, jak Bóg to
poukładał
Legendarne teksty, wyrachowane muzycznie
Otrzymywałem w więzieniu sporo listów
Czarnuchy pisały mi, żebym zakończył ten
konflikt
Wiedząc, że gdy wyjdę, to na pewno to poczują
Zobaczą najprawdziwszego z prawdziwych
Jestem tym, który walczy, gdy wbijam to w
twoje ciało
Reszta usłyszy tylko płacz twoich ludzi, gdy
cię znajdą
Muszę ci to przypomnieć
Mój życiorys potwierdzi moją autentyczność
Zemszczę się na ludziach, którzy mnie
wykiwali
I na tych, którzy temu przyklasnęli
Teraz masz mnie obok siebie
I mam nadzieję, że słuchasz
Łapię cię na tym, że z uwagą odbierasz moje
wojownicze ambicje”
„Nie będę zaprzeczał, jestem wojownikiem
Nie chcesz ze mną zadrzeć
Policja mnie ściga, ale nie może mi nic
zrobić
Nie chcesz ze mną zadrzeć
Policja mnie ściga, ale nie może mi nic
zrobić”
* zapewne chodzi o kobietę, która oskarżyła
Tupaca o gwałt, wpędzając go do więzienia. |