.
strona główna | powrót do listy wywiadów
.
.


AllHipHop.com - Candyman 187 z Tha Havenots w hołdzie Tupacowi
Jarrod Miller-Dean
tłumaczenie: Piotr Studziński


     AllHipHop.com: Kto obecnie tworzy Tha Havenots?

     Candyman 187: Ja, Shock G., Money B., Donnie Rizzo, Storm, Ray Luv oraz Mac Mall. Nasza dalsza rodzina obejmuje Treacha z Naughty by Nature, Mutulu i Afeni Shakurów, Fatala Husseina i kilku innych braci z dawnych lat.

 
    Kto był założycielem grupy?

     Oryginalnymi założycielami byłem ja, Tupac i Yaki Khadafi.

     Wasz album miał zostać wydany przed śmiercią Paca. Po jego odejściu zawieszono prace nad tym projektem. Dlaczego tak długo musieliśmy na niego czekać?

     Gdy Pac umarł, miałem 13 lat - teraz mam 22 lata. Po śmierci Paca i Khadafiego mój świat rozpadł się na kawałki. Pac był dla mnie jak brat. Przygarnął mnie, kiedy byłem dzieckiem. Powiedziałem sobie potem - ''Pieprzę tę rapową grę!'' Ale dzięki takim ludziom jak Dr Mutulu Shakur, Yaasmyn Fula (matka Khadafiego) i Mopreme Shakur ponownie się podniosłem. Mówili mi oni - "Przecież to dla Paca tyle znaczyło. On zrobił to dla ciebie. Nie możesz się teraz poddać. Jesteś jedynym żyjącym członkiem zespołu i dlatego musisz się tym na poważnie zająć." Wszyscy bardzo chętnie mi w tym pomagali. Stało się to moim marzeniem, które pierwotnie było marzeniem Paca.

     Jak to się stało, że spotkałeś Paca w tak młodym wieku?

     Skracając całą historię, jak to tylko możliwe, muszę powiedzieć, że za dziecka robiłem wiele głupstw. Ludzie, którzy znali Tupaca, czy nawet fani, wiedzą, co Tupac określał mianem ''Candy'' (Słodyczy). Kiedy spotkał mnie po raz pierwszy, powiedział - "Aaa, to ty jesteś tym chłopakiem od 'słodyczy'?'' Dopisek ''187'' pojawił się później, bo był jeszcze inny koleś, który funkcjonował pod taką ksywą, więc zmieniliśmy ją trochę. W tamtym czasie zajmowałem się pisaniem poezji. Pac był najskromniejszym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek spotkałem. Powiedział do mnie - ''Słyszałem, że piszesz wiersze, zarecytuj mi coś.'' Zarecytowałem parę utworów, a on potem poprosił mnie, abym to zarapował. Odpowiedziałem, że nie potrafię rapować. A on na to - ''A jak ci się zdaje, czym jest mój rap? To moja poezja. Musisz włożyć w to odrobinę uczucia." Wziął mnie pod swoją opiekę i pokazał mi, na czym polega rapowanie. Pac był nauczycielem. Chyba mnie polubił. Przygarnął mnie jak młodszego brata i stał się dla mnie wzorem.

     Jak powstał ten projekt?


     Idea Havenots sięga aż do czasów Digital Underground. W utworze: ''Holla If You Hear Me'' - w jego nie wydanej wersji - Pac pozdrawia Havenots "Policja nie jest w stanie zniszczyć Havenots'' Już tutaj był ten pomysł. Byliśmy młodymi kolesiami, którzy naprawdę mieli wszystko w dupie. Byliśmy narwańcami. Gdy wyjaśniał znaczenie słów ''T.H.U.G. L.I.F.E.'', czyli '''Nienawiść Okazywana Dzieciom Szkodzi Wszystkim'', to my właśnie byliśmy tymi małymi dziećmi. Zaczynałem z Pakiem i Khadafim. Mieliśmy być najbardziej szalonymi gośćmi. Dodatkowo popierali nas THUG LIFE i Outlawz, więc kto chciałby z nami zadrzeć?

    
W ożywieniu Havenots Shock G odegrał znaczącą rolę, czy możesz nam coś na ten temat powiedzieć?

     Wpadłem na niego dwa lata temu podczas przyjęcia z okazji urodzin Tupaca, które organizowałem. Odbywała się wtedy również zbiórka pieniędzy na Jeńców Wojennych - dla ojczyma Tupaca - Dra Mutulu Shakura. Spotkałem tam jego i Money'a B. Zacieśniliśmy stosunki, a kiedy powróciłem do świata rapu, zapytali - ''Czego ci potrzeba bracie?'' Wszystkie osoby, które tworzyły prawdziwą rodzinę Tupaca uważały, że muszą mnie chronić, co wyglądało tak, jakby starali się dla mnie zrobić coś, czego nie byli w stanie zrobić dla niego. Shock, Money B i reszta ekipy stanęła za mną murem. Zawsze się mną opiekowali. Kiedy pracowałem nad swoim albumem solowym, otrzymywałem od nich cenne rady.

   
  Jak nazywa się twój solowy album i kiedy będzie on dostępny?

     Wydam album solowy razem z albumem zespołu. Album zespołu powinien pojawić się na rynku pod koniec lata. Mój solowy album wyjdzie za około tydzień. Nie zdecydowałem jeszcze, jaki będzie nosił tytuł, ale najprawdopodobniej: "Na tyłach frontu". Shock G wykonał remiks ''So Many Tears". Zmieniliśmy trochę podkład, więc i tytuł. Jest to utwór w ramach hołdu.

    
Powiedz coś o projekcie grupy Havenots.

     Jeśli chodzi o te dwa albumy, to poszukujemy właściwej wytwórni z właściwą ofertą. Nie chodzi tu tyle o kasę, co o swobodę wypowiedzi. Nie chcemy znajdować się w wytwórni, która ogranicza nasz przekaz i czyny. Jako, że pochodzimy z takiego, a nie innego miejsca i ze względu na to, że projekt ten jest dzieckiem Paca, musi to być album ponadprzeciętny.

    
Czy są tam oryginalne utwory Havenots czy może uległy zmianie?

     Na pewno będzie parę niespodzianek.

     Czy Pac prezentowany w mediach był tą samą osobą, którą znałeś?


     Nie, on wcale taki nie był. Pac, którego znałem, był bardzo kochającą i opiekuńczą osobą. Był prawdomówny i czasami naprawdę poważny, pełnił rolę nauczyciela. Media prezentowały obraz Tupaca taki, jak w momencie, kiedy mieli go zapuszkować. Pac nie wypowiedział światu wojny. Dopiero, kiedy ten świat skierował się przeciw niemu, to on odpowiedział kontratakiem. Takie właśnie zasady krzewiły Pantery. Pac nie pozwalał na to, żeby ktoś coś o nim powiedział i pozostał bezkarny. Jako osoba był inny, niż sądziło większość osób. Był prawdziwym bandytą; był prawdziwym gościem i nie cofał się przed nikim. Posiadał jednak kochające i opiekuńcze serce, które powodowało, że interesował się takimi dzieciakami jak ja. Był znaną osobistością, ale miał też czas na to, aby ze mną porozmawiać, zadzwonić lub podrzuć mi coś do jedzenia. Takiego właśnie znałem Paca. On właśnie powiedział mi, że bandyci też płaczą. Prawdziwi mężczyźni nie, ale bandyci tak. Jego esencją była miłość. Dał mi do ręki pieniądze i kazał mi obiecać, że ukończę szkołę. Założył mi na szyję łańcuch, mówiąc - ''Zatrzymaj go, jesteś członkiem Havenots, która jest częścią mnie''

    
Jakie są nieporozumienia związane z postrzeganiem Paca przez innych?

     Pac starał się przedstawić swój punkt widzenia w rapie tak jak Ali w boksie. Był bardzo elokwentny, ale wiedział również, że jeśli chce dotrzeć do tych kolesi na ulicy, to musi być dla nich czymś w rodzaju CNN. Posiadał cholernie szeroką wiedzę. Mogłeś z nim usiąść i pogadać o czymkolwiek tylko chciałeś i prawdopodobnie wiedziałby o tym więcej niż ty. Był bandytą i nie bał się nikogo. Zwykł mówić, że mogą ci zabrać wszystko, ale nie zabiorą ci umysłu. Aż do śmierci będę o tym pamiętał. Chwała mu za te słowa.

    
Chciałbym skupić się na ostatnich dniach Paca. Czy Projekt Havenots miał zostać wydany przez Death Row? Spekuluje się wiele na temat kierunku, w jakim Pac zmierzał pod koniec życia..

     Nic mi o tym nie wiadomo. Znaczy z tego co wiem, to miało to zostać wydane przez Makaveli Records. Bardzo kochamy Death Row, ale żaden z nas nie był artystą tej wytwórni.

    
Co sądzisz na temat wykorzystywania przez Suge'a wizerunku Tupaca po jego śmierci?

     Tego właśnie chciałby Pac. Pac chciałby, żeby wydawano jego muzykę. Kiedy Pac był w Death Row, Suge spędzał z nim wiele czasu. Uwielbiam oba albumy, które wydali. Oni wydali wiele dobrych albumów. Według mnie on w ten sposób składa Tupacowi hołd. W ten właśnie sposób Suge składa mu wyrazy szacunku. Chce mieć pewność, że na rynku jest to, czego by sobie życzył Pac. Ktoś mnie ostatnio zapytał, czy sądzę, że po przejściu do Death Row Pac się zmienił. Odpowiedziałem mu - ''Nie, Pac zmienił się, kiedy został postrzelony i poszedł do więzienia''. Death Row prawdopodobnie pozwoliła mu na wyjątkowy rok życia. Wyciągnęli go z więzienia i dzięki nim mógł pozwolić sobie na wyjątkowe życie. Suge kochał Paca. Żyli razem. Nikomu nie można tego odebrać. Mieli go przy sobie, kiedy cały świat był przeciwko niemu.
Thug Life, Death Row, Outlawz i Havenots byli razem z nim. Powiedzieliśmy sobie - ''Będziemy walczyć i razem zginiemy, jak będzie trzeba.''

    
W jaki sposób chcesz kontynuować nauczanie o dziedzictwie Paca?

     Chcemy wydać książkę, aby pokazać, że od urodzenia Pac i zmarły członek Outlawz Yak byli nierozłączni. Przez wszystko przechodzili razem. Nie można ich było rozdzielić na zbyt długo. Dwa miesiące po śmierci Paca, Yak również odszedł. Będzie ona nosić tytuł - ''Król i Książę: Życie i Dziedzictwo Tupaca Shakura i Yaki'ego Fuli.'' Przejrzeliśmy wiele starych zdjęć. Niektóre pewnie wiedzieliście, ale wielu z nich na pewno nie. Będziecie mieli możliwość zagłębienia się w ich życie i równocześnie poznania ich przeszłości. Będzie to fajna książka, pojawi się pewnie za parę tygodni.

   
  Świetnie. Wiem, że wielu osobom na pewno się to spodoba. Pewnie matkom i młodzieży. Będą mogły czytać ją ze swoimi dziećmi, które jeszcze nie znajdują się po ciemnej stronie. Pokaże ona harmonię.

     Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z jednej rzeczy - Tupac był bardzo wszechstronny. Mógł nagrać ''Brenda's Got a Baby'' i jednocześnie coś zupełnie innego. Ludzie nie poruszają kwestii jego kochającego i opiekuńczego serca. Naprawdę muszą spojrzeć na tę przestrzeń. Pac był tak autentyczny, jak tylko mógł. Sam nawet powiedział, że nie uważał się za najlepszego rapera, ale za najprawdziwszego (najbardziej autentycznego). Taki właśnie staram się być - najprawdziwszym, jak to tylko możliwe. Może nie będę tak prawdziwy jak Tupac, bo nie jestem Tupakiem. Jeżeli ktoś oczekuje jego powrotu, to przykro mi, ja nim nie jestem. Wykorzystam jednak parę wskazówek, które od niego otrzymałem. Tak samo wykorzystam to, co mówili Shock G, Yaasmyn, Money B. i Mutulu. Usłyszysz we mnie trochę z Paca, bo uczył mnie rapować, ale tak naprawdę żaden z nas nim nie jest. Outlawz robią swoje, szanują i kochają go, ale robią swoje. To samo Thug Life. Tak właśnie poznajesz prawdziwość człowieka. Żadna z tych osób się nie zmieniła, wszyscy pozostali tacy sami. Nawet po jego śmierci... To właśnie prawdziwość.
 

 1997-2013 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...