.
strona główna | powrót do listy wywiadów
.
.


Wywiad z Fatalem z Outlawz
tłumaczenie: Piotr Studziński


     Kiedy Tupac opuścił ten świat, pozostawił po sobie miliony fanów. Jednym z największych był członek Outlaw Immortalz, Fatal Hussein, który wiąż żyje Bandyckim Życiem. Dzisiejsza noc jest kolejną z tych nocy. Gorąca, letnia noc, w mieście, gdzie napięcie wciąż rośnie. Pochodzący z New Jersey Fatal i jego świta dzikich braci, przygotowują się do występu w niewielkim centrum kultury małego miasteczka Wilmington, w hrabstwie Delaware.
     Małe dzieci ganiają się po ulicy, w czasie, gdy powinny być w łóżkach. Nastolatkowie dorastają odrobinę szybciej tej nocy. Tłum na zewnątrz udaje się na kosztujący 10 dolarów występ i ludzie sączą się małymi grupkami przez silnie strzeżone drzwi. Wykonanie Fatala jest niezwykle podobne do jego starego przyjaciela, Tupaca. Pokazuje wiele tych samych tatuażów, włącznie z Thug Life, wytatułowanym w poprzek brzucha. I mimo tego, że Pac nie żyje, Thug Life jest przy życiu.
     Fatal mówi wiele o Tupacu i Kadafim - kuzynie Tupaca, który także został zamordowany. Kadafi został zastrzelony na osiedlu w New Jersey, najwidoczniej dlatego, że miał zeznawać w sprawie Tupaca. Obie, niewyjaśnione zbrodnie, wciąż nie dają spokoju Fatalowi i jest to widoczne podczas wywiadu. Fatal jest ciągle nękany krytyką, za to, że za bardzo przypomina Tupaca, wizualnie i dźwiękowo. Lecz ci, którzy twierdzą, że jest on oszustem, są w błędzie. Nie wiedzą, że on i Kadafi odwiedzali Tupaca dwie godziny dziennie, gdy Tupac odsiadywał wyrok za gwałt. Teraz odnosi się do Tupaca w czasie teraźniejszym, tak jakby on jeszcze żył. Często otrzymuje słowa zemsty i śmiertelne groźby od ludzi, którzy kochają Biggie Smallsa odrobinę za bardzo. Podczas wielu swoich występów wykonuje największe hity Tupaca, a publiczności zdaje się, że to właśnie Tupac jest na scenie. Wygląda na to, że scena to jedyne miejce, gdzie Fatal czuje się swobodnie.
 
    
Co dajesz ludziom?

     Daję im to gówno. Daję ludziom do zrozumienia, że wróciłem. Mój człowiek Pac został zabity. Mój człowiek Khadafi został zabity. Ja nie oberwałem. To nie jest tak, że odszedłem z Death Row, bo wciąż tam będę, jeśli będę czuł, że powinienem. Pieprzyć rapowanie. Moje czarnuchy umarły! Wróciłem do pieprzonego domu. Kiedy Kadafi umarł, kiedy Tupac umarł, opuściliśmy Kalifornię. Kadafi umarł w Jersey, więc nie chcemy nigdy wracać do Kaliforni. To nie jest tak, że opuściłem świat. Wszyscy, którzy wspierają Tupaca, są dla mnie w porządku. Wydaje mi się, że wszyscy ludzie, którzy byli jego wrogami, są moimi wrogami, ale mam to gdzieś.

    
Czy będąc z New Jersey, miałeś kiedykolwiek problemy na Wschodnim Wybrzeżu?

     Czarnuchy czepiały się mnie raz, było to na Mic Geronimo.
 
    
Co przez to rozumiesz?

     Ta piosenka - ''Usual Suspects''. Im się wydaje, że ukradłem jego show, bo powiedziałem - ''One deep from Jersey on the Island doing sticks''. Im się wydaje, że gość z Jersey nie może pojechać na Rykers Island, ale tu nie chodzi o to, więzienie, to więzienie.

    
Czy ta cała gorączka, która otacza Tupaca, czy wpłynęło to na album, który wydałeś?

     No pewnie. Wpłynęło to na mój album. Nie wiem w ogóle, jak to wpłynęło na album. Wszyscy wiedzą, o co chodzi - polityka, to polityka. Wszyscy wiedzą, kto kontroluje Nowy Jork, kto rządzi radiem. (Każdy wie) kto jest zabawny, zakręcony, kto jest gejem i w ogóle. Jeśli miałbym tak (jak ci rządzący), też bym to kontrolował. Nie ma w tym nic złego, ale muszę im pokazać, że to co zrobił Pac, nigdy nie umrze. Muszę być silny. Nie ma dla mnie dominującego nurtu. Tak długo, jak mam ulicę, gnoje nie mogą mnie uciszyć, bo ci goście (pokazuje na swoją ekipę) będą tu. Inni tracą pracę, ukrywają się na Hawajach lub zostają w domu. Pieprzyć tych zostających w domu.

     Pod względem twojej kariery, czy wydaje ci się, że cała ta sytuacja z Tupakiem pomogła ci, czy przeszkodziła?

     (Wrzeszcząc) Jasne, że nie! To najlepsza rzecz, jaka kiedykolwiek mogła mi się przytrafić. Tak naprawdę, nie obchodzi mnie wszystko inne, co mi się przytrafia. To najlepsza rzecz, która mogła mi się przydarzyć, bo nie byłbym w stanie utrzymać dziecka, gdybym je miał. Udało mi się wydostać z tego kryzysu, gdy mój człowiek umarł. Pac umarł. To mnie rozjebało, ale gdyby to nie zależało od Kadafi'ego, to nie byłoby żadnego powiązania między mną, a Tupakiem. Więc mówię - ''Pieprzyć rap''. Czym do cholery jest rap? Nic nie zrobi z umierającymi czarnuchami.

    
Czy nie przeraża cię to, że ludzie tak blisko z tobą związani, umierają w ten sposób?

     Nie. Nie przeraża mnie to, bo wiem, że coś takiego dzieje się każdego dnia. Nie mogę się bać, bo to uczyni ze mnie jeszcze większego paranoika. Tak długo jak nie palę trawy... ale to utrzymuje mnie w paranoicznym stanie.

    
Co byś chciał, żeby ludzie wynieśli z twojej muzyki?

     Naprawdę, jeśli tego nie lubicie, mam to gdzieś. To nie będzie łatwe. I ta odrobina gry, którą daję teraz, jest dla mnie odpowiednia.

    
Czy wciąż jesteś w dobrych stosunkach z artystami ze Wschodniego Wybrzeża?

     Freddie Foxxx, Coco Brovaz, Cormega, Foxy... Wiesz, pewnych ludzi nie obchodzi ta kłótnia między Wschodem i Zachodem, wciąż są ze mną. Mają dla mnie miłość. Będę w sąsiedztwie, problem w tym, że ich nie będzie w domu. Będą gdzieś ma Manhattanie, żyjąc na całego. Będę w ich okolicy, wchłaniając całą miłość. Na Brooklynie rozdając plakaty Tupaca po raz pierwszy i ludzie będą im mówić o prawdziwym ''Against All Odds''. Nie próbuję określić mojego człowieka żadną frazą lub coś w tym rodzaju, ale tak właśnie będzie.

     Co inspiruje cię do pisania tekstów?

     Wciąż będę przeżywał załamanie. Wciąż będę wśród bloków. To tak, jakbym miał dwie roboty. Muszę być lojalny wobec moich ludzi. Najważniejsze rzeczy na pierwszym miejscu, muszę wzmocnić moich braci, bo jest to prawdziwa rzeczywistość.

    
Czy nie wydaje ci się, że raperzy odchodzą od tego?

     Zdecydowanie. Zbyt wielu czarnuchów obchodzą tylko pieniądze. Wszystkie te drogie samochody i fajne ubrania są w porządku, ale ludzie, nie popadajcie w skrajność. Czarnuchy nie robią aż takich pieniędzy.

    
Czy Outlawz są wciąż razem?

     Bez wątpienia. Myśl Tupaca była zbyt silna, by pozwolić nam się rozpaść. On wiązał ludzi. Nie byłem małym sukinsynem, byłem w pierwszej linii. Rozpoznaję szaleństwo, szaleni raperzy to pedały. Powiem to sukinsynowi w studio. Ale ten czarnuch Pac? On trzyma się z dala od ulic, bo przyjaciele zabijają. To prawdopodobnie moja jedyna słabość, bo ja kocham swoich braci.
 

 1997-2013 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...