.
strona główna | powrót do listy wywiadów
.
.


HitEmUp.com - wywiad Jona Petersa z Quincy 'QDIII' Jonesem, część 2
tłumaczenie: Piotr Studziński
 

     Jak kształtują się twoje relacje z Outlawz?

     Jesteśmy w dobrych stosunkach, byliśmy ze sobą, kiedy Pac jeszcze żył, a potem, kiedy odszedł, często przychodzili do mojego domu. Mamy fajną, niewielką bibliotekę utworów, które razem zrobiliśmy, a nagrywaliśmy coś jak dwie, trzy piosenki dziennie, w taki sposób, w jaki robiliśmy to z Pakiem, wiesz co mam na myśli? Przez okres około jednego roku, spotykaliśmy się i nagrywaliśmy piosenki. Kiedy pracuję nad jakimś projektem, to staram się umieścić na nim te kawałki, tak więc między nami wszystko układa się znakomicie.

     Czy znajdą się one na ścieżce dźwiękowej do tego dokumentu?

     Którego?

     Thug Angel.

     Wiesz, jeszcze nie zacząłem nad tym pracować, zaczniemy to w następnym tygodniu.

     Temu wywiadowi towarzyszyło wielkie zainteresowanie i dostaliśmy wiele e-maili z pytaniami do ciebie, więc chciałbym ci je teraz zadać.

     W porządku.

     Jeden z gości chciałby, abyś wypowiedział się na temat plotek, jakoby istniały nigdy dotąd nie wydane teledyski do utworów "Live Goes On" i "Thug Nature". Czy to prawda?

     Wiesz co, powiem ci, jak to się odbywało. Jeśli chodzi o "To Live And Die In L.A.", kiedy wyszedł ten singiel, skończyliśmy pracować nad nim chyba w środę w nocy, czy coś takiego, a w następną sobotę kręcił już do tego teledysk, a ja o tym nie wiedziałem.

     Tak.

     Jeśli chodzi o Tupaca, to wszystko jest możliwe. Jest to naprawdę bardzo możliwe, ja o tym nic nie wiem, ale to nie znaczy, że... Nawet jeśli chodzi o piosenki, które ja sam produkowałem, o teledysku "To Live And Die In L.A." nie wiedziałem do momentu, kiedy się ukazał. Tak więc jest to bardzo prawdopodobne. On nakręcił "To Live And Die In L.A." w jeden dzień, w sobotę po południu, czy jakoś tak.

     Jakiego stylu produkcji używasz?

     Chodzi ci o sprzęt?

     Chodzi mi ogólnie o twój styl.

     Jakie mam spojrzenie na produkcję?

     Właśnie.

     Człowieku, nie wiem, wiele zmieniam, lubię robić muzykę typu "To Live In Die In L.A.", muzykę o wolnym brzmieniu. Prawdopodobnie to lubię najbardziej, z tym stylem się identyfikuję, z głęboką muzyką, identyfikuję się nią bardziej niż z czymkolwiek. Jednym z moich innych ulubionych utworów Tupaca jest "Who Do You Belive In", lubię tego typu muzykę. Zrobię wszystko, staram się przekazywać artystom moje myśli, a także czuć ich i zrobić coś, co będzie do nich pasowało. Powiedziałbym, że moim ulubionym stylem jest styl powolny, nastrojowy i głęboki.

     Mam tu następny e-mail: "Zakładam, że zachowywałeś się jak mentor i udzielałeś Tupakowi rad; jakich mu udzielałeś rad, jeśli w ogóle to robiłeś i jakie jego słowa najbardziej zapadły ci w pamięć?"

     Nie wydaje mi się, abym udzielał mu jakichkolwiek rad (śmiech). Jeśli chodzi o większość piosenek ze studia Death Row, to byłem tam tylko po to, aby dostarczać mu muzykę. Jedyną radą jakiej mu kiedykolwiek udzieliłem, była... Przykładowo, kiedy robiliśmy "To Live And Die In L.A.", puszczałem kilka nagrań, które były podobne do późniejszych i mówiłem - 'Mogę iść do domu i to zaraz załatwić, co o tym myślisz?' A on mówił na to: 'Tak, czemu nie.' Tak to wyglądało. W innych przypadkach robiłem po prostu bit. Nigdy nie mówił mi, co mam robić z muzyką, on pisał swoje teksty i było to perfekcyjne partnerstwo, gdzie on dawał z siebie 100% i ja także.
     Było wiele rzeczy, które chciałbym mu powiedzieć, jeśli miałby więcej czasu, aby się namyśleć, wiesz o czym mówię? Bo wiesz, mógłbym powiedzieć, że... Nie chcę, żeby to zabrzmiało tak, jakbym wiedział, co się stanie, czy coś takiego, bo nic takiego nie miało miejsca, ale mogę stwierdzić, że wielu ludzi z jego otoczenia zachęcało go do zachowywania się bardziej i jeszcze bardziej szalenie. Widzisz, nikt tak naprawdę nie mówił mu, żeby zwolnił. Im bardziej szum wokół niego uderzał mu do głowy, tym bardziej oni go popierali. Wyglądało to, jakby oglądanie go ich bawiło. Jeśli miałbym mu coś powiedzieć to, że może czas, abyś zmniejszył liczbę osób, które cię otaczają i uważaj z kim się zadajesz. Upewnij się, że zależy im na twoim dobru. Nie chciałbym nikogo tutaj wskazywać, ponieważ uważam, że wielu ludzi z jego otoczenia kochało go, ale coś takiego właśnie bym mu powiedział.
     Pośrednio nauczył mnie pewnej rzeczy i uważam to za radę, mianowicie, nie myśl dwa razy o jednej rzeczy, nie myśl dwa razy, nie siedź i nie baw się z podkładem perkusyjnym, nie myśl zbyt wiele nad tym, co robisz. Jeśli jedna piosenka nie wyjdzie świetna, to wyrzuć ją i zacznij robić następną. Przed tym potrzebowałem coś jak pięciu dni, aby wykonać jeden podkład, a teraz robię go w 10 minut, a jeśli nie brzmi dobrze, to go odrzucam i zaczynam następny. Nauczył mnie, aby nie robić nic na siłę - jeśli coś się ma zdarzyć, to zdarzy się w przeznaczonym na to momencie, więc po prostu posuwaj się na przód i coś rób. Tego się właśnie pośrednio nauczyłem.

      To pewnie tłumaczy jego niektóre problemy z produkcją Dr. Dre.

     Prawdopodobnie. Pac mówił, dalej człowieku, chodźmy zobaczyć, jakich mamy producentów. Po wysłuchaniu ścieżki mówił - "Człowieku, uwielbiam tego artystę" - nakazał nagrać im to na taśmę, a im nagranie tego zabierało więcej niż 20 minut, więc denerwował się - "Pieprzyć to, pakuj swoje manatki" i wtedy zjawiał się następny producent, bo tamtemu zabierało to zbyt wiele czasu. Była też taka sytuacja, że siedzieliśmy w studio i było tam trzech innych ludzi, którzy mieli napisać po jednej zwrotce, ale kiedy (Pac) skończył już swoją pierwszą zwrotkę, oni wciąż tkwili przy pierwszej linijce. Pytał, jak wiele czasu potrzebujesz, aby skończyć swoją zwrotkę, a oni prosili o kolejne pięć minut, czy jakoś tak, a kiedy skończył pisać swoją całą piosenkę, całe trzy zwrotki, to oni jeszcze nie byli gotowi, więc nagrywał bez nich. Zdarzało się to co najmniej dwa razy dziennie. Ludzie siedzieli tam i byli naprawdę wkurzeni, był po prostu taki szybki. Dla niego chodziło o to, aby wciąż być w ruchu, nie mieliśmy czasu, aby wszystko przeciągać. To dlatego stworzył tak wiele utworów. On wciąż pracował ciężko w studio, nie było ograniczenia dotyczącego ilości utworów, które mógł zrobić jednego dnia. Kiedy wszyscy byli gotowi udać się na spoczynek, kiedy byli pijani, czy na haju, to on zawsze był gotów zrobić jeszcze jedną piosenkę.

     Ta osoba (która przysłała powyższe pytanie) nie słyszała jak twoja siostra mówi o Tupacu od czasu jego śmierci i jest ciekawa, czy znajdzie się ona na DVD?

     Tak, jest na nim. Będzie na nim także mój ojciec.

     W tym momencie skończyły mi się pytania, czy chciałbyś jeszcze cokolwiek dodać do tego wywiadu?

     Jeśli chodzi o film, chcę powiedzieć, że mam nadzieję, że ludzie kupią te DVD. Pojechaliśmy do więzienia i przeprowadziliśmy wywiad z Mutulu. Mutulu był jednym z ludzi, których Tupac naprawdę szanował i od którego wyniósł wiele głębi. Poza Afeni i Leilą Steinberg, Mutulu był jednym z ludzi, od których naprawdę przejął wiedzę. Oglądając wywiad z Mutulu, zrozumiesz, skąd pochodzi postawa Paca. Wszystko się doskonale zgadza. Mówi jak Tupac był nękany w szkole przez F.B.I.; on i jego siostra musieli być cicho, kiedy byli dziećmi, nauczyli się wcześnie trzymać sekrety w tajemnicy. Jeżeli nie kupisz DVD, to wiele stracisz z wiedzy o przeszłości Tupaca. Zrobiliśmy ten krążek na kształt lekcji o Tupacu. Tak więc jeśli będziesz najpierw oglądać dodatkowe materiały (bonus), a potem obejrzysz film, to będziesz wiedział wszystko o tym facecie. Mamy wywiady z Johnnym J'em, prywatne nagrania. Mamy kawałki z Tupakiem, które umieściliśmy w filmie, jednak w bonusie umieściliśmy cały wywiad, wiesz co mówię? Mamy cały wywiad z nim, kiedy miał 17 lat i mieszkał w Marin City, pół godziny i 40 minut filmu, na którym mówi o jego całym życiu w tamtym miejscu Możesz zaobserwować, jak zmienił się od tamtego czasu do momentu, w którym przeprowadzamy z nim wywiad na strzelnicy, kiedy strzela ze swojej broni, a wtedy był bardziej bandycki, było to w '93 roku. Gdy obejrzysz cały materiał dodatkowy, to naprawdę go zrozumiesz, a potem, obejrzyj film, a wtedy poczujesz się tak, jakbyś go znał. Ponieważ zobaczysz, jaki był ostry, zanim zaangażował się w hip hop i te wszystkie sprawy. Mamy przyjaciół, którzy mówią o Tupacu, Leila Steinberg mówi o książkach, które przeczytał Tupac, będziesz wiedział, jakie książki przeczytał i jak został mentalnie przygotowany do tego, aby być liderem oraz politykiem. Znajduje się tam całościowy wizerunek Tupaca, nie skupiamy się tylko na morderstwie i wszystkich innych rzeczach, o których już pewnie wiecie.

     Dobra, dzięki za to, że zechciałeś poświęcić dla nas czas.

     Życzę miłego dnia.
 

 1997-2013 Poznaj Tupaca - wszelkie prawa zastrzeżone!...