Davey D - frag. wywiadu ze
Spice 1
tłumaczenie:
Piotr Studziński
(2004-09-12)
Davey D: Co sądzisz o tym, że wszyscy teraz wykorzystują Paca?
Spice1: Wszyscy go wykorzystują - Ja Rule, Nelly,
oni wszyscy. Wkurza mnie tylko to, że słuchacze rapowi i publika nic
nie mówi na ten temat, a powinna. Wkurza mnie to, że oni doskonale
wiedzą, że Pac nie lubił Nasa czy Jay-Z i I puszczają tą piosenkę w
radio. Coś takiego jest oburzające i powoduje to, że jestem
cholernie wściekły. Człowiek chciałby teraz wykorzystać jeden z ich
pieprzonych podkładów i zarapować na nim o nich.
Chodzi jednak o to, że jeśli bym tak zrobił, to wtedy
będzie się za to nienawidziło Zachodniego Wybrzeża. Jeśli zrobiłbym
coś takiego, zapewne nie dane było by mnie usłyszeć. Jeśli umrę i
ktoś zrobi mi coś takiego (ukradnie mój podkład i zarapuje o mnie,
wiedząc, że go nie lubiłem), to jeśli istnieje możliwość, abym
powrócił, to zrobię to, żeby się im odpłacić. Powiedziałem już moim
ziomkom - "Jeśli umrę, a jakiś czarnuch którego nie lubiłem, zrobi
piosenkę albo będzie chciał być taki jak ja, to skopcie mu tyłek."
Sprawdźcie ich. Oni bardzo dobrze wiedzą o tym, że Pac ich nie
lubił.
A te sukinsyny udające Paca? Pac prowadził z wami
wojnę. A jeśli on prowadził wojnę, to robił to aż do momentu, kiedy
ktoś się poddał, uznając jego wyższość. (Mówił) "Te czarnuchy mi się
nie kłaniają, więc jebać ich!" Ja czuję to tak, jak czuł to Pac.
Jebać tych czarnuchów. Mimo tego, że on już nie żyje, a sukinsyny
mówią - "Pozwólcie mu spoczywać w spokoju." Pieprzyć to, nie ma to
nic wspólnego z tym, że czarnuchy wykorzystują jego nagrania.
Wchodzą na jego dobre imię i starają się zarobić na nim pieniądze.
Ludzie tacy jak ja, które go rzeczywiście znały i które były z nim w
studio, są wkurzone. Wkurza mnie to i chciałbym rzec - 'nawet nie
znacie mojego ziomka'. Zachowujecie się jak dziwki. Jak możesz
wykonać piosenkę o czarnuchu, jeśli nawet nie obracałeś się w jego
towarzystwie i nie byłeś z nim w dobrych stosunkach?
To dlatego właśnie Spice 1 nie rapuje o innych
sukinsynach. A jeśli to robię, to wierz mi, że poszukuję tego
sukinsyna z bronią w ręku. Jeśli o kimś rapuję, to wierz mi, że go
szukam. To dlatego nie mam czasu bawić się z tymi wszystkimi mało
znaczącymi kolesiami. Oni nie mogą równać się z "85 gangstas',
rozumiesz? Nie wydaje mi się nawet, że to co oni robią, to jest
rapowanie. Oni robią nagrania dla małych dzieci. Dzieci to lubią.
Oni tak robią, ale ja nie mam zamiaru się do tego przyczyniać.
Ze względu na to, co mówię, mogę przechadzać się po
jakiejkolwiek pieprzonej okolicy i sukinsyny będę mnie szanować.
Wyglądam tak, jakbym zamierzał skopać komuś tyłek. Te młode
czarnuchy wyglądają tak, jakby ich najmocniejszy cios, jaki potrafią
zadać, nie mógł skrzywdzić nawet muchy. Nie wyglądają na takich,
którzy mogli by to zrobić. Dlaczego więc mówią pewne rzeczy, a potem
mają pretensje, gdy ktoś się ich czepia i chce to rozwiązać po
gangstersku? Chcą się poskarżyć tłumowi - 'Przecież jesteśmy tylko
raperami i ludźmi rozrywki.' Rapuj o tym, co robisz, a nie o
sprawach gangsterskich myśląc, że sukinsyny nie zechcą cię
przetestować. Z tego właśnie powodu mam 6 spraw związanych z bronią
w trzech różnych stanach, ponieważ ja żyję tym życiem.
Jeśli chodzi o wielu tych sukinsynów, to ich przeszłość
nie pasuje do tego, jacy są teraz. Tak jak 50 Cent podszedł do Ja
Rule'a i powiedział - 'Nie jesteś gangsta. Nigdy niczego nie
zrobiłeś.' Trudno uszanować tą dzisiejszą muzykę. Nie można
postrzegać tego jako czegoś prawdziwego. Musisz patrzeć na to, jak
na kreskówkę. Prawdziwe jest to, że to oglądamy i że jest to
zabawne, lecz nie jest to zgodne z rzeczywistością. Te czarnuchy nie
są prawdziwe, bo prawdziwego czarnucha poznać od razu. Tak jak 50
Cent, powiem ci dowcip, który od niego usłyszałem - tylko gangster
zna ten kawał. Kiedy tego sukinsyna zapytali w programie 106 And
Park o sprawę sądową związaną z posiadaniem broni, wiesz co (50
Cent) odpowiedział? "To nie byłem ja. Ja tego nie zrobiłem." Tak
dokładnie powiedział. To jest gangsta komedia. Połowa sukinsynów,
kiedy to usłyszała, nie śmiała się. Kiedy ja to usłyszałem, siedząc
przed moim telewizorem, śmiałem się do rozpuku. Tak więc są
prawdziwe czarnuchy jak on, ale także takie, które tylko się
zabawiają.
Kiedy stworzyłem utwór "Peace To My Nine" to naprawdę
miałem przy sobie naładowaną dziewiątkę podczas każdego występu,
kiedy byłem na scenie i biegałem wśród widowni. Chodziło o to, aby
pokazać, że mamy to w dupie. To było celem. Mógłbym iść do banku z
moim pieprzonym pistoletem.
Muzyka właśnie
zamieniła się w film.
Dokładnie, to co jest teraz, można nazwać żartem.
Poezja odeszła. Nie pozwolą nam mieć więcej Tupaków. Nie ma ich
więcej, bo oni nie pozwalają na to. Wokół jest pełno Tupaków, ale
oni nie pozawalają na to, abyśmy ich usłyszeli, ponieważ boją się
tego, co te sukinsyny usiłują przekazać. Pamiętam, kiedy Pac
powiedział - "Właśnie sprzedałem sześć milionów nagrań. Prezydent
uzyskał tylko 2 miliony głosów w wyborach. Cholera, mógłbym
kandydować na prezydenta" - a to przerażało rządzących nie na żarty.