The Source - wywiad z Walterem "Tutem" Johnsonem
tłumaczenie: Piotr Studziński
Tylko kilka
osób wie, o czym mówił 50 Cent w swoim utworze ''Many Man'' w
wersie: ''Kiedy Pac został postrzelony / Dostałem wiadomość z pudła,
że oberwało się Tutowi.'' Tut, o którym mówił, to 41-letni Walter
Johnson, człowiek, który jak niektórzy uważają, jest odpowiedzialny
za zamach na Tupaca Shakura z roku 1994, który miał miejsce w
studiach nagraniowch Quad w Nowym Jorku. Tut przyznaje, że nie nie
jest aniołem, lecz chciałby oczyścić swoje imię z tego szczególnego
zarzutu. Podczas telefonicznego wywiadu z więzienia,
przeprowadzonego przez The Source, Tut mówi o swoim zaangażowaniu we
wciąż nie wyjaśniony zamach na Tupaku.
The Source:
Dlaczego ludzie związani z Hip-Hopową społecznością mówią, że byłeś
zamieszany w zamach na Tupaca przeprowadzony w Quad Studios?
Walter Johnson aka King Tut: Prawdę mówiąc, nie było
mnie tam. Nigdy nie spotkałem Tupaca Shakura. W czasie zamachu nie
było mnie w tym budynku.
Czy zdziwiło cię,
kiedy cała ta sprawa powróciła w momencie, gdy 50 Cent wspomniał tą
sytuację w utworze ''Many Man''?
Nie znam osobiście 50 Centa. Wymienił moje imię w swoim
utworze, tylko że ja nie wiem, po co to robił. Wydaje mi się, że 50
Cent wykorzystuje wszystko, co tylko może, aby sprzedać swoje
nagrania. W jego utworach możesz odnaleźć takie osoby jak Pistol
Pete, Pappy Mason czy innych, myślę że niektórzy robią tak, aby
poniżać innych. Kiedy indziej robią to, aby ich sławić, a jeszcze
innym razem robią to, ponieważ uważają, że to właśnie otworzy
ludziom oczy na daną sytuację.
Czy wiesz
dokładnie, skąd pochodzi ta informacja?
W biznesie muzycznym siedzą ludzie, którzy mnie
wrobili... A zrobili to dlatego, aby nie stracić swoich udziałów w
tym biznesie. Zrobili to, co zrobili, aby uniknąć swojego upadku.
Nie chcę tu wymieniać żadnych nazwisk, ponieważ w dalszym ciągu
toczy się śledztwo oraz sprawa, przez którą siedzę w więzieniu. Te
osoby powiązały moje nazwisko z sytuacją Tupaca. Podali policji moje
nazwisko, żeby mnie ujęła.
Z powodu jakiego
zarzutu znajdujesz się teraz w więzieniu?
Chłopak i dziewczyna mieli sprawę za narkotyki. Zostali
okradnięci. Policja złapała mnie i powiedziała, że jestem
aresztowany za rabunek na tej dziewczynie (biżuteria i kurtka).
Chłopak nigdy nie zidentyfikował mnie jako tego, który ich napadł,
lecz zmuszono dziewczynę, aby na mnie nakłamała w zamian za
nietykalność. Przyznaję, że pochodzę z ulicy, mam kartotekę i wiele
problemów z prawem, ale akurat w tamtym okresie zacząłem się
poprawiać. Właśnie wróciłem wtedy do domu po wygraniu sprawy z 17
zarzutami dotyczącymi handlu narkotykami, a tu się okazuje, że
aresztują mnie za inny zarzut.
Tak więc uważasz, że
Federalni wykorzystali tą sprawę, aby cię zamknąć w więzieniu,
ponieważ sądzili, że to ty byłeś zamieszany w zamach na Tupaca z
1994 w Quad Studios?
Kiedy mnie schwytali, sądzili, że Puffy Combs był tym,
który wydał na Tupaca wyrok; że to Puff był odpowiedzialny za ten
zamach. W zasadzie w tamtym okresie nie zadawałem się z Puffym i
całą resztą. Zaznajomiłem się bliżej z Seanem ''Puffy'' Combsem, po
tym jak wydarzył się ten incydent z Tupakiem. W tym przemyśle są
pewne postacie, które miały w tym swój udział, ale ja nie mam nic do
ukrycia. Chcę, żeby cały świat na to spojrzał i przeprowadził własne
śledztwo dotyczące tego, kto stał za pierwszą próbą, jak i za
właściwym zabójstwem Tupaca.
Jakie łączą cię
stosunki z Puffym?
Nie łączą mnie z nim żadne stosunki. Skupiałem się na
tym, aby wejść w świat branży muzycznej, poznać różne osoby i
nauczyć się tyle, ile tylko się dało. W tamtym okresie z Puffym
Combsem zadawało się także parę innych osób, które także pochodziły
z Brooklynu. Kiedy wszedłem w kręgi branży, te osoby nie chciały,
aby coś mnie łączyło z Puffym Combsem, dlatego naopowiadały mu o
mnie wiele złych rzeczy - że nie można mi ufać.
Ukazało się parę
artykułów, które mówiły o twoim udziale w strzelaninie w Quad,
wspomniano cię nawet w książce na temat morderstwa Tupaca Shakura
autorstwa Cathy Scott. Jak masz się zamiar do tego odnieść?
Osoby, które mnie wrobiły, poszły do Suge'a Knighta i
powiedziały mu, że to ja zrobiłem. Lecz kiedy Suge i jego ludzie
zobaczyli zdjęcie, wiedzieli że to nie ja. (Reporter Los Angeles
Times) Chuck Phillips przyjechał zrobić ze mną wywiad rok temu.
Chciał dowiedzieć się czegoś o Suge'u i Puffym. Powiedziałem mu, że
Puffy nie jest 'tego rodzaju' osobą i że chcieli, abym go wrobił.
Cathy Scott też chciała na mnie naskoczyć. Jeśli kochasz choć trochę
Tupaca Shakura, jeśli kochasz choć trochę Biggie Smallsa, jeśli
kochasz chociaż trochę rap, to zainteresuj się tą sprawą i zobacz,
co mam do zaoferowania. Może nie znam wszystkich odpowiedzi, ale
jestem prawie pewien, że wiem coś bardzo ważnego, czym będzie
zainteresowany świat rapu. Tak jak glina może zdemaskować
przestępcę, tak przestępca może zdemaskować glinę.
Wygląda na to, że Hip Hopowy Oddział
Specjalny pracował już wtedy. Z twojej perspektywy czy możesz
ocenić, na ile rzeczywisty jest Oddział Specjalny?
Oni atakują Hip Hopową społeczność i mówią, że rap jest
źródłem zbrodni... Ponieważ teksty rapowe są bardzo często
rewolucyjne, to często odbiera się je jako nawoływanie do przemocy.
Biała Ameryka tego nie rozumie. Atakują Hip Hop, ponieważ generuje
on bardzo dużo pieniędzy, oni nie chcą by młody, Czarny mężczyzna
miał taką ilość pieniędzy, nie chcą żeby miał dzięki temu
jakąkolwiek władzę. Ponieważ Hip Hop cały czas się rozwija i staje
się silniejszy, stajemy się głównym czynnikiem politycznym.
wywiad pochodzi z magazynu The Source
Tylko kilka osób wie o czym mówił 50 Cent w swoim utworze ''Many
Man'' w wersie: ''Kiedy Pac został postrzelony / Dostałem
wiadomość z pudła, że oberwało się Tutowi.'' Tut, o którym mowił,
to 41-letni Walter Johnson, człowiek, który jak niektórzy
uważają jest odpowiedzialny za zamach na Tupaca Shakura z roku
1994, który miał miejsce w Studiach Nagraniowch Quad w Nowym
Jorku. Tut przyznaje, że nie nie jest aniołem, lecz chciałby
oczyścić swoje imię z tego szczególnego zarzutu. Podczas
telefonicznego wywiadu z więzienia, przeprowadzonego przez The
Source, Tut mówi o swoim zaangażowaniu we wciąż nie wyjaśniony
zamach na Tupaku.
The Source: Dlaczego ludzie związani z Hip-Hopową
społecznością mówią, że byłeś zamieszany w zamach na Tupaca
przeprowadzony w Quad Studios?
Walter Johnson aka King Tut: Prawde mówiąc nie było mnie tam.
Nigdy nie spotkałem Tupaca Shakura. W czasie zamachu nie było
mnie w tym budynku.
Czy zdziwiło cię, kiedy cała ta sprawa powróciła w momencie,
gdy 50 Cent wspomniał tą sytuację w utworze ''Many Man''?
Nie znam osobiście 50 Centa. Wymienił moje imię w swoim utworze,
tylko że ja nie wiem po co to robił. Wydaje mi się, że 50 Cent
wykorzystuje wszystko co tylko może, aby sprzedać swoje
nagrania. W jego utworach możesz odnaleźć takie osoby jak Pistol
Pete, Pappy Mason czy innych, myślę że niektórzy robią tak, aby
poniżać innych. Kiedy indziej robią to, aby ich sławić, a
jeszcze innym razem robią to, ponieważ uważają, że to właśnie
otworzy ludziom oczy na daną sytuację.
Czy wiesz dokładnie skąd pochodzi ta informacja?
W biznesie muzycznym siedzą ludzie, którzy mnie wrobili... A
zrobili to dlatego, aby nie stracić swoich udziałów w tym
biznesie. Zrobili to, co zrobili, aby uniknąć swojego upadku.
Nie chcę tu wymieniać żadnych nazwisk, ponieważ w dalszym ciągu
toczy się śledztwo oraz sprawa przez którą siedzę w więzieniu.
Te osoby powiązały moje nazwisko z sytuacją Tupaca. Podali
policji moje nazwisko, żeby mnie ujęła.
Z powodu jakiego zarzutu znajdujesz się teraz w więzieniu?
Chłopak i dziewczyna mieli sprawę za narkotyki. Zostali
okradnięci. Policja złapała mnie i powiedziała, że jestem
aresztowany za rabunek na tej dziewczynie (biżuteria i kurtka).
Chłopak nigdy nie zidentyfikował mnie jako tego, który ich
napadł, lecz zmuszono dziewczynę aby na mnie nakłamała w zamian
za nietykalność. Przyznaję, że pochodzę z ulicy, mam kartotekę i
wiele problemów z prawem, ale akurat w tamtym okresie zacząłem
się poprawiać. Właśnie wróciłem wtedy do domu po wygraniu sprawy
z 17 zarzutami dotyczącymi handlu narkotykami, a tu się okazuje,
że aresztują mnie za inny zarzut.
Tak więc uważasz, że Federalni wykorzystali tą sprawę, aby
cię zamknąć w więzieniu, ponieważ sądzili, że to ty byłeś
zamieszany w zamach na Tupaca z 1994 w Quad Studios?
Kiedy mnie schwytali sądzili, że Puffy Combs był tym, który
wydał na Tupaca wyrok; że to Puff był odpowiedzialny za ten
zamach. W zasadzie w tamtym okresie nie zadawałem się z Puffym i
całą resztą. Zaznajomiłem się bliżej z Seanem ''Puffy'' Combsem,
po tym jak wydarzył się ten incydent z Tupakiem. W tym przemyśle
są pewne postacie, które miały w tym swój udział, ale ja nie mam
nic do ukrycia. Chcę, żeby cały świat na to spojrzał i
przeprowadził własne śledztwo dotyczące tego, kto stał za
pierwszą próbą, jak i za właściwym zabójstwem Tupaca.
Jakie łączą cię stosunki z Puffym?
Nie łączą mnie z nim żadne stosunki. Skupiałem się na tym, aby
wejść w świat branży muzycznej, poznać różne osoby i nauczyć się
tyle ile tylko się dało. W tamtym okresie z Puffym Combsem
zadawało się także parę innych osób, które także pochodziły z
Brooklynu. Kiedy weszłem w kręgi branży, te osoby nie chciały
aby coś mnie łączyło z Puffym Combsem, dlatego naopowiadały mu o
mnie wiele złych rzeczy - że nie można mi ufać.
Ukazało się parę artykułów, które mówiły o twoim udziale w
strzelaninie w Quad, wspomniano cię nawet w książce na temat
morderstwa Tupaca Shakura autorstwa Cathy Scott. Jak masz się
zamiar do tego odnieść?
Osobistości, które mnie wrobiły, poszły do Suge'a Knighta i
powiedziały mu, że to ja zrobiłem. Lecz kiedy Suge i jego ludzie
zobaczyli zdjęcie, wiedzieli że to nie ja. (Reporter Los Angeles
Times) Chuck Phillips przyjechał zrobić ze mną wywiad rok temu.
Chciał dowiedzieć się czegoś o Suge'u i Puffym. Powiedziałem mu,
że Puffy nie jest 'tego rodzaju' osobą i że chcieli abym go
wrobił. Cathy Scott też chciała na mnie naskoczyć. Jeśli kochasz
choć trochę Tupaca Shakura, jeśli kochasz choć trochę Biggie
Smallsa, jeśli kochasz chociaż trochę rap, to zainteresuj się tą
sprawą i zobacz co mam do zaoferowania. Może nie znam wszystkich
odpowiedzi, ale jestem prawie pewien, że wiem coś bardzo
ważnego, czym będzie zainteresowany świat rapu. Tak jak glina
może zdemaskować przestępcę, tak przestępca może zdemaskować
glinę.
Wygląda na to, że Hip Hopowy Oddział Specjalny pracował już
wtedy. Z twojej perspektywy czy możesz ocenić na ile rzeczywisty
jest Oddział Specjalny?
Oni atakują Hip Hopową społeczność i mówią, że rap jest źródłem
zbrodni... Ponieważ teksty rapowe są bardzo często rewolucyjne,
to często odbiera się je jakos nawoływanie do przemocy. Biała
Ameryka tego nie rozumie. Atakują Hip Hop ponieważ generuje on
bardzo dużo pieniędzy, oni nie chcą by młody, Czarny mężczyzna
miał taką ilość pieniędzy, nie chcą żeby miał dzięki temu
jakąkolwiek władzę. Ponieważ Hip Hop cały czas się rozwija i
staje się silniejszy, stajemy się głównym czynnikiem
politycznym.
|
|