The Real Story On the N.Y. Shooting
by The Unofficial Tupac Homepage
tłumaczenie: Radosław Jabłoński (Bosco)
Po tym jak Tupac został zamordowany w Las Vegas, kilka osób ponownie
skoncentrowało uwagę na strzelaninie, do której doszło w 1994 roku w
studiu nagraniowym na Times Square. Sprawa ta nigdy nie została w
pełni wyjaśniona, nawet przez samego Tupaca. Mimo to policja uznała
całe to wydarzenie za próbę rabunku biżuterii Tupaca. Nadal istnieje
wiele pytań, na które trzeba odpowiedzieć. Skoncentrować należy się
zwłaszcza na konflikcie pomiędzy Tupaciem a Bad Boy Records od
momentu, w którym Tupac stwierdził, że to właśnie Bad Boy wystawiło
go w 1994 roku. Opisana tu historia przedstawia wszystko czego
dowiedziałem się na temat strzelaniny. Moje źródła są bardzo
wiarygodne lecz miej na uwadze to, że nie mam mocnych dowodów
potwierdzających moje założenia. Proszę, czuj się wolnym w osądzie
tego co napisałem niezależnie czy ma to sens czy nie.
Najpierw musimy cofnąć się do 30 listopada 1994 roku.
20 minut po północy Tupac i jego świta składająca się z 3 osób,
włączając w to "Stretcha" Walkera z Live Squad- bliskiego
przyjaciela Tupaca, oraz jego menadżera Freddie'go Moore'a, wchodzą
do budynku. Jeden czarny mężczyzna siedzi na ławce przy wejściu do
biura gdzie znajduje się Quad. Mężczyzn wstaje, pojawia się dwóch
kolejnych ludzi. Little Ceaser zawołał ekipę Tupaca ze studia
znajdującego się na górze. Tupac wiedział zatem, że był tam Biggie.
Sądząc, że ludzie ci są jego ochroną, Tupac poczuł się bezpiecznie.
Trzech mężczyzn podąża za ekipą Tupaca do momentu dojścia do wind.
Wtedy napastnicy wyciągają broń i krzyczą: Dawać biżuterię i kłaść
się na podłodze". Ludzie Tupaca szybko wykonują polecenie, natomiast
Tupac przeklina napastnika i sięga po broń. W czasie walki zostaje
5-krotnie postrzelony, jego menadżer dostaje raz. Złodzieje odchodzą
z biżuterią wartą 40,000 dolarów. Moore próbuje gonić napastników
ale upada pod następnymi drzwiami. Tupac zostaje zawleczony do windy
i odwieziony na górę. Jest tam kilkanaście znanych osobistości
włączając w to Biggie'go Smalls'a i Sean'a "Puffy" Combs'a. Tupac
później opisał tą sytuację jako bardzo dziwną. Według niego nikt
nawet nie ruszył się by mu pomóc. Wszyscy gapili się na niego jak
gdyby byli zdziwieni, że przeżył. Tupac powiedział, że jedyną osobą,
która okazywała jakiekolwiek emocje był Little Shawn, który płakał.
Istnieje nagranie, w którym Tupac naśladuje to wydarzenie-
zakrwawiony wysiada z windy, a Biggie błaga go o życie obwiniając
Puffy'ego o wystawienie. Być może w ten sposób Tupac chciał ukazać
prawdę swoim fanom. Gdy Tupac leżał na ziemi podziurawiony kulami
rzekomo poprosił kogoś o skręta. Wykonał telefon do swojej
dziewczyny, która poinformowała o zajściu jego matkę. Dopiero potem
wezwał pogotowie.
Policja przybyła na miejsce zaraz po otrzymaniu
wezwania. Tupac został powitany przez tych samych policjantów,
którzy go aresztowali i zeznawali przeciwko niemu w sprawie o gwałt.
To utwierdza niektórych w przekonaniu, że policja mogła mieć z tym
coś wspólnego albo to ofiara gwałtu szukała zemsty. Tupac został
postrzelony 5-krotnie w całe ciało włączając w to głowę. Cudem
przeżył i został zabrany do karetki. To wtedy powstało jedno z
najlepszych jego zdjęć. Zakrwawiony i obandażowany pokazuje
fotografowi środkowy palec. Tupac zostaje odwieziony do szpitala, w
którym przechodzi operację. Ku zaskoczeniu wszystkich, w niecałe 3
godziny po operacji wypisuje się ze szpitala twierdząc, że obawia
się o swoje życie.
Następnego dnia Tupac zaskakuje pojawieniem się w
sądzie na Manhattanie w oczekiwaniu na werdykt w sprawie
domniemanego gwałtu. Tupac siedzi na wózku inwalidzkim, otaczają go
ochroniarze "Nation of Islam". Mimo tego, że zostaje uznany winnym
zarzutów niższego stopnia są z nim przyjaciele- Jasmine Guy i Mickey
Rourke.
Wkrótce potem Tupac został skazany na odbycie kary na
Riker's Island. Podczas jego pobytu w więzieniu nie zdarzyło się
wiele jednak później wyjawił, że współwięźniowie mówili mu, że to
człowiek Biggie'go go postrzelił. Kuzyn Tupaca nawet widział
napastników chwalących się tym co właśnie zrobili. Szczegóły te
zostały ujawnione przez Tupaca w jednym z jego ostatnich wywiadów
dla KMEL. Niecały rok później Tupac opóścił więzienie za kaucję
wpłaconą przez Marion "Suge" Knight'a z Death Row Records wzamian za
nagranie 3 albumów dla Death Row.
Zaraz po przybyciu do Californi, Tupac udzielił wywiadu
dla MTV- wywiad przeprowadziła Tabitha Soren. Podczas wywiadu Tupac
wyglądał na zakłopotanego gdy został zapytany o strzelaninę.
Wyglądało to tak jakby w trosce o własne życie bał się wyjawić zbyt
wielu szczegółów opinii publicznej. Zaczął mówić coraz więcej od
momentu, w którym wskazał Bad Boy Records jako ludzi
odpowiedzialnych za strzelaninę. Puffy powiedział później, że nie
miał nic wspólnego ze strzelaniną, a Tupac wiedział kto do niego
strzela. Oczywistym jest fakt, że była to zaplanowana robota biorąc
pod uwagę fakt, że napastnicy wiedzieli gdzie on będzie. Co więcej,
napastnicy od razu zaatakowali Tupaca zamiast najpierw uporać się ze
Stretch'em, który był dużo większy. Tupac po wszystkim odsunął się
od Stretch'a jak gdyby Stretch trzymał z Bad Boy i wiedział o
planowanym zamachu. Dokładnie rok po tym jak Tupac został
postrzelony, Stretch został znaleziony martwy w Queens (NYC). Czy
był to kolejny zbieg okoliczności? Słyszałem, że Stretch był
ostrzegany o tym, że jego życie jest zagrożone ale zlekceważył te
ostrzeżenia.
Tupac mówi o wielu rzeczach w piosence "Against All
Odds" z albumu "Makaveli". Fragment: "A ten 'czarnuch', który był ze
mną już nie żyje/ Zmienił strony/ Pewnie jego nowi przyjaciele
woleli go martwego/ Prawdopodobnie zginął za to co powiedziałem"-
mówi o Stretch'u. We fragmencie: "Puffy był okradany jak dziwka/
Żeby to ukryć zrobił coś czego nie powinien/ To dlatego po nim
jeżdżę"- mówi o Puffym, który miał swój udział w wystawieniu Tupaca
i był okradany przez finansistę Bad Boy Records. Kolejny fragment
być może wiąże się z wystawieniem. "Czy wspominałem o tym, że
obiecałem zemścić się na Jimmy Henchmanie?/ W odpowiednim momencie/
Wiem, że mnie słuchaliście skurwysyny/ Świat jest mój/ Wrobiliście
mnie/ Usłyszałem wystrzały z broni/ Ale wasze podstępy nie są w
stanie mnie uciszyć". Czy Henchmen jest wplątany w strzelaninę? A
może to po prostu kolejny konflikt Tupaca? Interpretuj to jak chcesz
ale Tupac miał rację mówiąc: "To najprawdziwszy tekst jaki
kiedykolwiek napisałem".
Wszystko wskazuje na to, że Bad Boy przynajmniej
wiedziało o tym co ma się wydarzyć. Tupac nigdy nie powiedział, że
Bad Boy było bezpośrednio odpowiedzialne za strzelaninę, oni go
tylko wystawili. Tupac przyznał, że poznał zamachowca ponieważ był
on człowiekiem Biggie'go. Biggie ostrzegł Tupaca by z nim nie
zadzierał. Gdy Tupac mówił o tym, że to Bad Boy go wystawiło, miał
na myśli to, że nie ostrzegli go o niebezpieczeństwie i
prawdopodobnie poinformowali zamachowców o miejscu jego pobytu.
Tupac także powiedział, że co chwilę do niego dzwoniono z pytaniem
dlaczego nie ma go jeszcze w studiu gdy ten spóźniał się próbując
zdobyć trochę trawy. Dlaczego Bad Boy tak bardzo zależało na jego
przybyciu do studia o tak późnej porze? To wygląda bardzo dziwnie.
Teraz, gdy wyszły na jaw wszystkie te szczególy,
pojawia się nowe pytanie. Jaki był prawdziwy motyw ataku, odrzucając
zwykły napad rabunkowy? To pytanie musi paść ponieważ dlaczego Bad
Boy miałoby wystawić Tupaca na rabunek 40,00 dolarów dokonany przez
zwykłych złodziei. To nie miałoby sensu. To nie byli zwykli
złodzieje, to było coś znacznie potężniejszego, coś co zmusiło
Puffy'ego i Biggie'go do współpracy. Tu właśnie sprawy stają się
naprawdę interesujące.
Istnieje teoria, że Tupac został postrzelony z powodu
jakichś kontaktów z podejrzanymi ludźmi z Nowego Jorku znanymi jako
"Black Mafia". Ludzie ci, według pogłosek, finansowali Bad Boy
Records. Tupac spotkał kilku z tych ludzi w Nowym Jorku, włączając w
to tajemniczego Trevora aka King Tut, który później został uznanym
przez pewnych tajnych policjantów za jednego z uczestników
strzelaniny. Chodziło o "zdyscyplinowanie" Tupaca. Kto opłacił Tut'a?
Nikt inny niż Puffy, który ciągle temu zaprzecza. Mówi się, że
ludzie z "Black Mafia" zażądali podpisania prze Tupaca kontraktu z
Bad Boy Records w momencie gdy nie odnieśli jeszcze żadnego sukcesu
i potrzebowali takiego artysty jak Tupac. Ten jednak odmówił
żądaniom. Tupac miał zginąć tamtej nocy. To była kara za odmowę. Jak
pamiętasz, Tupac w swoim pierwszym wywiadzie udzielonym po
postrzeleniu, powiedział Vibe, że próbowano go zamordować. To byli
właśnie ci ludzie. To jest jeden z powodów dlaczego Tupac przystąpił
do Death Row. Suge mógł zagwarantować mu ochronę, której on
potrzebował. Puffy odegrał pewną rolę w tej strzelaninie. Nie zlecił
jej, pomógł jednak wystawić Tupaca. Co więcej Tupac nigdy nie
powiedział, że Puffy to zrobił. Powtarzał, że został przez niego
wystawiony.
Możliwy jest jeszcze kolejny motyw strzelaniny,
całkowicie odmienny od tego, że Tupac został ukarany za odmowę
podpisania kontraktu z Bad Boy. Po tym jak rozpoczął się proces o
gwałt, Tupac obwinił Jacques'a Agnant'a aka Haitian Jack o
wystawienie go w procesie. To jest podejrzana sprawa ponieważ Tupac
otrzymał maksymalny wyrok natomiast Agnant dostał 3 miesiące w
zawieszeniu. Z tego powodu został posądzony o bycie policyjnym
informatorem, Tupac nazwał go kapusiem. Siedząc w restauracji razem
z Mickey Rourke'm. Tupac udzielił wywiadu dla N. Y. Daily News, w
którym obraził Jack'a. W wywiadzie dla Vibe, Tupac powiedział, że
Nigel (Haitian Jack) przedstawił go Booker'owi (Jimmy Henchmen),
który znał kogoś z kim Tupac miał poważny konflikt- chodziło o King
Tut'a. Tydzień przed strzelaniną Tupac spotkał Biggie'go, który był
właśnie z Tut'em. Biggie powiedział Tupacowi żeby z nim nie
zadzierał. Doskonale widać, że Biggie znał zamachowca bardzo dobrze.
Co więcej, w wywiadzie przeprowadzonym w więzieniu, Pac został
zapytany czy zamachowcy byli czarni. Pac powiedział, że byli oni
czarni i mieli po 30 lat. Zarówno Tut jak i Jack mieli około 30 lat.
Obydwaj strzelali do Tupaca i to Jimmy Henchmen do niego dzwonił. To
jest kolejny motyw. King Tut postrzelił Tupaca ponieważ musiał go
"zdyscyplinować" za obrażenie Jack'a, który był jego człowiekiem.
Nadal było kilka kwestii, których nie można było
dopasować. Początkowo Pac myślał, że to policja go wystawiła.
Oskarżenie to jest pomijane chociaż istnieje pewien ciekawy cytat.
"Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia tuz po odebraniu
zgłoszenia. Tupac został powitany przez tych samych policjantów,
którzy go aresztowali i zeznawali przeciwko niemu w sprawie o gwałt.
To utwierdza niektórych w przekonaniu, że policja mogła mieć z tym
coś wspólnego albo to ofiara gwałtu szukała zemsty".
To wygląda na coś więcej niż zbieg okoliczności. Miasto
Nowy Jork posiada specjalny oddział. Detektywi z tej grupy zajmują
się wszystkimi sprawami o wysokim priorytecie w obrębie całego
Nowego Jorku. Mogli zostać wezwani na miejsce natychmiast po
potwierdzeniu zajścia incydentu związanego z Tupaciem. Ale kto się
pojawia? Ci sami policjanci, którzy aresztowali Tupaca. Zbieg
okoliczności czy kolejna konspiracja?
To jest historia strzelaniny z 1994 roku, do której
doszło w Nowym Jorku. Myśl o tym co chcesz ale pamiętaj, że muzyczny
biznes to coś więcej niż to co pokazują media. Znając wszystkie
szczegóły pojawiające się w związku ze strzelaniną sprzed blisko 2,5
roku musimy zadać sobie pytanie czy strzelanina w Las Vegas była
tylko kolejnym nieplanowanym wcześniej atakiem czy było to złożenie
się kilku spraw jak te otaczające wydarzenie z 1994 roku. Pamiętaj o
tym, że Tupac mógł zostać postrzelony w 1994 roku ponieważ nie
podpisał kontraktu, a więc nie zarobił pieniędzy dla Bad Boy.
Przykrywką mogła być kradzież biżuterii. Teraz musimy zapytać czy
Tupac został zastrzelony w Las Vegas w 1996 roku ponieważ jego
kontrakt z Death Row się skończył. Czy przykrywką dla tego była
bójka i próba kradzieży medalionu? Czy historia zatoczyła koło? Oceń
to sam.
|